"przy którym domu Bukowina rośnie,
tam czary i gusła żadne szkodzić nie mogą".
(słowiańskie przysłowie)
tam czary i gusła żadne szkodzić nie mogą".
(słowiańskie przysłowie)
P.S. Mój mąż uważa, że za mało tu moich przemyśleń, dywagacji, rozważań...
Rzeczywiście coś w tym jest...
Postaram się dokonać małych zmian w tym kierunku :)
Buki i graby to moje ukochane drzewa; czuję się bezpieczna tam gdzie rosna buki i spokojna tam gdzie są graby:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
pozdrawiam cieplutko
M.
Dziękuję, ja też lubię buczynę, niemniej mam sentyment do mazurskich sośnin :)
UsuńUwielbiam buczynę.Synek uroczy. dzieciaki nawet jak pozują to są naturalne. Nie rób niczego na siłę. Jeśli masz ochotę pisać więcej to pisz. Mnie się i tak podoba.Serdeczności
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się niezmiernie, że podoba Ci się tak jak jest :)
UsuńPiękne miejsce na spacer. I zdjęcia też piękne, że o modelu nie wspomnę :-)
OdpowiedzUsuńModel ostatnimi czasy sam pozuje i wybiera miejsca na wszelakie sesje :)
UsuńChyba urwis z tego modela, prawda?
OdpowiedzUsuńOczka mu sie śmieją...
Pozdrawiam,
K.
nie powiem, że aniołek :)
UsuńA co będzie, gdy podrośnie ;-)
Usuńpiękne zdjęcia a Smyk przeuroczy. Fajnie że chwytasz takie chwile, bo dzieciaki tak szybko rosną.
OdpowiedzUsuńMoja córcia właśnie skończyła 19! a wydaje się że niedawno była słodką trzylatką...
pozdrawiam
Ewa
my z mężem nie mamy tyle zdjęć z dzieciństwa, dlatego teraz dużo fotografujemy naszego syna, zdjęcia to jednak pamiątka, ślad....
UsuńPieknie tam w tych bukach . Synek przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki, uwielbiam takie sesje wśród drzew, szczególnie jesienią są wyjątkowo piękne. U nas na razie króluje morze, szczególnie iż pogoda wyjątkowa, jesteśmy na plaży nawet 2 razy dziennie :)
OdpowiedzUsuńGosiu, my chyba mamy takie małe "zboczenie zawodowe" i stąd tyle zdjęć wśród drzew :)
Usuńps trzymaj dla nas słońce, nieługo będziemy :)
Książeczki muszą być ;) Ja je uwielbiam, więc próbuję zarażać nimi własne dzieci. Na razie się udaję :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) :)
Buziaki
K.
my z mężem również "zaraziliśmy" ta pasją naszego młodego,
Usuńczasami nawet przed wyjściem rano z domu trzeba chociaż jedną przeczytać :) hehe
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny plener, piekny model...piekne zdjęcia. Jeżeli tak właśnei widzisz dzieciństwo swojej pociechy to zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia...cudne:)))
OdpowiedzUsuńoj patrz Qra patrz :)
Usuńcudny ten Twój synek :))) jak wolny to zaklepuję Go dla mojej Emi ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)))
Marta
swatanie czas zacząć :)
Usuńpozdrowionka
Cudowne zdjęcia robisz, a Synek jest przeuroczy!I jaki model:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Sylwia
za obiektywem stoi zazwyczaj mój mąż :) o wiele lepiej mu to wychodzi :)
UsuńNo cóż, znowu nie pozostaje mi nic innego jak napisać, cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń