środa, 2 grudnia 2020

Najtrudniejszy pierwszy krok

 "Tysiącmilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Konfucjusz
 

W pierwszym roku życia dziecko zmienia się diametralnie - z leżącego noworodka 
przez raczkującego niemowlaka aż po pierwsze samodzielne kroczki.  
Nasz Michaś swoje nieśmiałe, nieporadne tuptanie 
zaczął jeszcze przed swoimi pierwszymi urodzinami.
 Potem z dnia na dzień chciał więcej i więcej. 
Aż wreszcie złapał równowagę i poszedł... 
Nie bylibyśmy sobą gdybyśmy tych chwil nie uwiecznili na zdjęciach :D 
zwłaszcza, że tak naprawdę nauczył się chodzić  w wakacje, 
które spędzaliśmy akurat w malowniczej Puszczy Augustowskiej...
"Jeśli coś postanowiłeś, zrób pierwszy krok.
I nie bój się zrobić następnego. Bój się bezczynności.
Wyznacz sobie cel i wyrzuć z głowy całą resztę."
Przełomowy etap w rozwoju naszego szkraba za nami.
Od tej pory nic już nie jest takie same.
Skoro poradził sobie z chodzeniem i nabrał pewności siebie  
zaczęło się prawdziwe spacerowanie, bieganie, uciekanie.
Poznawanie świata przez takiego małego człowieczka stało się ciekawsze.
Teraz samemu można zdobyć patyk, szyszkę czy kamyk.
Samemu podejść do krzaka i zerwać malinę czy bez niczyjej pomocy wejść w kałużę :D