czwartek, 24 listopada 2016

Uzależnieni

 „Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. 
Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. 
Fascynacji górami nie można.” 
Edmund Hillary
 
Czasami ktoś się nas pyta, czy nie wystarczy nam, że góry mamy za oknem, 
że możemy podziwiać je w drodze do szkoły, pracy, czy idąc na zakupy. 
Czy chce się nam jeszcze wędrować do góry, niejednokrotnie męczyć, 
wstawać wcześniej niż inni, pakować plecak 
i spędzać ten czas właśnie w ten sposób.  
My jednak wiemy po co to robimy.   
Tego rodzaju UZALEŻNIENIA nie da się wyleczyć. 
A co najlepsze, nasze uzależnienie przenosi się na Młodego 
i z każdym wyjściem, kolejną wycieczką jego fascynacja górami 
przeradza się w coraz bardziej trwały związek.
I mimo, że zdarza mu się narzekać na szlaku ze zmęczenia, 
to wracając na dół już o tym nie pamięta 
i oglądając zdjęcia jest dumny (na tyle ile dziecko potrafi być), że zdobył kolejny szczyt. 
I za jakiś czas sam pyta kiedy i gdzie będziemy znowu szli.
I to nas - rodziców bardzo cieszy.