środa, 29 czerwca 2016

Wodnik Szuwarek

 
Kalendarzowe lato już się zaczęło, słońce za oknem w pełni,
tornister, książki i zeszyty schowane do szafy,
zaczęły się nasze pierwsze PRAWDZIWE, zasłużone wakacje ...
 
 I pierwszy raz zaczynamy nasze wakacje od razu 
od wspólnego rodzinnego urlopu ... na alpejskim szlaku ...
 Zanim jednak pokażę tu naszą niemiecką przygodę,
zdjęciami wracam do naszej corocznej węgierskiej przygody.
 
Miejsce kilka lat temu odkryte całkowicie przez przypadek,
a teraz odwiedzane przez nas każdej wiosny.
Woda, słońce, wino... więcej nam na tą chwilę nie było potrzebne,
a odpoczynek gwarantowany. 
 
Wracamy wkrótce, z nowymi wrażeniami :)
A tymczasem życzymy wszystkim dużo słońca i wakacyjnego relaksu!
 

35 komentarzy:

  1. Pogrzeje się troszkę w Waszych słonecznych, przepięknych zdjęciach bo u mnie małe 13 stopni. Ale za tydzień lecimy do polskich tropików Huuura!. Kochani fantastycznych wakacji , z dużą ilością pozytywnych wra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza węgierska przygoda to ostatni długi weekend majowy ...
      Najczęściej wtedy tam ruszamy, gdy nie ma jeszcze wielkich upałów.
      Teraz, w czerwcu jest tam zapewne jeszcze cieplej.

      Usuń
  2. Z ochota obejrze kolejne zdjecia - a teraz po dniowce na nogach, bardzo chetnie wskoczylabym do Twojego synusia i ochlodzila sie w tak cudownie pustym basenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż jeszcze raz spojrzałam na zdjęcia ... w kadrach rzeczywiście, zimna, rześka woda, ale termy w Bogacsu to przede wszystkim gorące źródła, czy ciepłe, mineralne wody ...
      idealne o poranku i wieczorami :)

      Usuń
  3. ale Wam fajnie
    cudownych wakacji życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby były całe aktywne i pełne przygód tak jak teraz ich początek ...

      Usuń
  4. Dlaczego my na południe mamy tak daleko?...
    Zdjęcia jak zawsze cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ten plus mieszkania w polskich górach ... ale coś za cos...
      aby wypoczywać nad polskim morzem czy na Mazurach musimy przebyć już dużo więcej kilometrów ....

      Usuń
  5. Ale fajne, wakacyjne zdjęcia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pomyśleć, że uciekliśmy wtedy z Polski przed bardzo burzliwymi deszczowymi dniami ...
      4-5 godzin jazdy samochodem i jakby całkowicie w innym wakacyjnym klimacie :)

      Usuń
  6. Aż zazdroszczę:) Super!
    wakacyjnie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wakacyjny, rodzinny czas z piłką nożną w tle :)

      Usuń
  7. Super zdjęcia ! Pozdrawiam cieplutko i życzę udanych wakacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia powyżej zrobione albo o poranku albo po zachodzie słońca, kiedy wszystkie baseny są już do dyspozycji tylko gości mieszkających na terenie term (czyli nas) i kiedy najczęściej siedzieliśmy właśnie w wodzie (i to bez tłumów, czyli jak lubimy najbardziej) ...

      Usuń
  8. Piękne radosne zdjęcia. Udanych wakacji Wam zyczymy! My jutro wybieramy sie w Wasze strony:-) Własnie zabieram sie za poszukiwanie atrakcji. Pozdrawiamy Was cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat teraz jak nas nie ma?
      Szkoda, bardzo szkoda, bo chętnie zaprosilibyśmy was Iza do nas, albo zabawialibyśmy się w przewodników po naszych Pieninach :)

      Usuń
  9. Rozmarzyłam się nad tymi wodnymi zdjęciami :-)już się nie mogę doczekać nowych zdjec, udanych wakacji!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nowe, alpejskie zdjęcia cały czas są "pstrykane" :)

      Usuń
  10. Czekam niecierpliwie na zdjęcia alpejskie.
    Na myśl o wyjeździe na Węgry robi mi się gorąco... źle znoszę upały...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Alpach też nas niestety dorwały upały, ale przynajmniej nie zmarzliśmy pod namiotem :)

      Usuń
  11. Już się nie mogę doczekać zdjęć z wyprawy w Alpy! Na pewno będą super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś już wracamy (z deszczem w tle) - jak tylko odpoczniemy, zamienię węgierskie wody na alpejskie szczyty :)

      Usuń
  12. Ale super :)) Dobrego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takiego rodzinnego odpoczynku naprawdę potrzebowaliśmy ...

      Usuń
  13. Zdjęcia super, wspomnienie bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście nie zapominamy o aparacie i nasze wspomnienia możemy zamykać w kadrach a potem niejednokrotnie do nich wracać...

      Usuń
  14. Bardzo fajne zdjęcia!! - lubię takie wyprawy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my też je lubimy i dlatego tradycyjnie mówimy, że w następnym roku przerwa, to jak przychodzi wiosna, pakujemy się z uśmiechem i znowu jedziemy się wygrzać w węgierskim słońcu ...

      Usuń
  15. Wzajemnie! Pięknego lata i wielu wspaniałych chwil! Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i mamy nadzieję, że i nasze i wasze lato będzie pełne wrażeń :)

      Usuń
  16. Też często wyjeżdżamy na Węgry wiosną, przeważnie na któryś z długich majowych weekendów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie, może kiedyś trafimy na siebie przypadkiem na węgierskiej ziemi...
      Ostatnio nasz syn spotkał właśnie na tych termach kolegę ze szkoły więc miał kompana do wodnych szaleństw ☺

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. teraz najchętniej zanurzyłabym się w tych termalnych wodach i odreagowała ciężki dzień w pracy ...

      Usuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo :)