czwartek, 29 maja 2014

Spisky Hrad

..."na wzgórzu nad miasteczkiem bielały ruiny zamku. 
Były tak wielkie i jasne, ze przypominały raczej jakiś meteorologiczny kaprys, 
kanciaste spiętrzenie cumulusów albo miraż przyniesiony z krainy, 
która dawno przestała istnieć".
Kilka intrygujących zdań o tym zamku, chwila namysłu
 i z mapą i przewodnikiem pod pachą 
postanowiliśmy przyjrzeć się tym ruinom z bliska...
 
Jak powiadają "Spissky Hrad to taki obiekt, 
bez którego Spisz nie byłby Spiszem"
 
 Od siebie dodam tylko tyle - przepiękne, urokliwe miejsce, 
które warto zobaczyć, zwiedzić i poczuć jego ducha :)

sobota, 24 maja 2014

Hakuna matata!

"Hakuna Matata, to znaczy nie martw się
 Hakuna matata, jak cudownie to brzmi.
  Hakuna matata, to nie byle bzik!
Już się nie martw, aż do końca twych dni!
 Naucz się tych dwóch radosnych słów: 
HAKUNA MATATA! "
  I razem z Timonem i Pumbą śpiewamy głośno,
zapominamy o wszystkim,co nas trapi
i cieszymy się latem :)

sobota, 17 maja 2014

Mniszkowe dywany

" Co powiecie kochani na mlecze, co się żółcą po całym powiecie?
Żółcą się, rozpychają i słoneczka codzienne udają?  
Ktoś zawoła z goryczą: to ziele! Ja to ziele natychmiast wypielę!
Inny jęknie z zachwytem: to kwiecie najpiękniejsze na całym świecie!
 
A mlecz? Żółcią bezczelnie zalewa,zalewając tak sobie śpiewa:
- Jestem piękny, wysoki, wspaniały,a w urodzie przepysznie zuchwały! "
 Chwilkę temu mniszkowy dywan rozścielił się wokół naszego domu...
Teraz, gdy za oknem, świat na chwilę stracił barwy,
 wracam do tych kadrów i tęsknię za słońcem ...
 i spacerami bez parasola ...
Dobrze, że zdążyliśmy zrobić mniszkowe zapasy na zimę,
nie tylko w postaci zdjęć na mlecznym dywanie,
ale i kilku słoiczków majowego miodu :)

wtorek, 13 maja 2014

Psikuski dobrej wróżki


"Wróżka, istota ze świata marzeń, 
zabawa z nią jak z ogniem - lecz bez oparzeń "
Czy myślicie, że w XXI wieku wróżki nadal istnieją
i za pomocą czarodziejskiej różdżki potrafią przenieść nas 
w magiczny, bajkowy świat?
 
Ja wierzę. Powiedziałabym więcej, 
niedawno jedna z nich zapukała do naszego życia dodając do niego swoich barw

  
 Kilka wspólnych rozmów i machnięć czarodziejską różdżką,
a nasz mały otaczający świat udało się przenieść na płótno :)
 
  Poznajcie przesympatyczną Martę i jej bajkowe arcydzieła
My dzięki jej wyobraźni i zdolności nasze ukochane góry, łąki i lasy 
mamy teraz jeszcze bliżej, na wyciągnięcie ręki ...
nawet gdy za oknem wieje i leje ...  ... na naszej domowej ścianie...
  
Czy ktoś nadal uważa, że wróżki nie istnieją ?

wtorek, 6 maja 2014

orawiaczek

 Słowacka Orawa to miejsce czarowane, niezwykłe, z nutką tajemniczości
i oczywiście z wieloma miejscami do odkrycia...
Kilka wolnych majowych dni 
i sami postanowiliśmy sprawdzić jej urok na własnej skórze :)
  Jest czym się zachwycać, co zwiedzać, eksplorować ...
Tego jesteśmy pewni.
A to tylko krótki skrót naszego majowego wypadu.