Zimno, ponuro, niemalże jesiennie za naszym oknem...
Postanowiłam Was rozgrzać kolejnymi nadmorskimi kadrami naszego młodego,
tym razem w kąpielówkach a nie w portkach na szelkach :)
"Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać"
Postanowiłam Was rozgrzać kolejnymi nadmorskimi kadrami naszego młodego,
tym razem w kąpielówkach a nie w portkach na szelkach :)
"Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać"
Jean Paul Friedrich Richter
świetne foty tak na poprawę humoru i pogody :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jak na nie patrzę, to mi cieplej... i milej na duszy
Usuńgdzie to lato???
entomko, doprawdy nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz odkryłam twój blog!!! :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia, cudny klimat i prześliczny chłopiec w portkach na szelkach :))
pozdrawiam Was serdecznie i dołączam do Waszej drużyny {jeśli mnie oczywiście przyjmiecie ;)}
witaj Moniko w naszym małym świecie,
Usuńcieszę się, że tu trafiłaś :)
Między niebem, a ziemią, ostatnie zdjęcie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńjakby mówił: mi tu dobrze, ja tu zostaję, nie wracam do domu...
UsuńAle miał frajdę :)
OdpowiedzUsuńSama radość kipi ze zdjęć :))
może nie było super hiper ciepło na takie wodne igraszki, ale co tam - nad morze do dziadków przyjedziemy dopiero zimą, trzeba więc było poszaleć do woli :D
Usuńpewnie, trzeba korzystać :) niech się dzieciaki wyszaleją :)
UsuńZdjęcia świetne, a ta mała jak sie cudnie w zdjęcie wpasowała;-)
OdpowiedzUsuńta mała to kuzyneczka, która po chwili zastanowienia zaczęła naśladować naszego smyka :)
UsuńSuper, dzieciaki mają fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńW najbliższą sobotę będę w Szczawnicy, wąwozie... tylko ta pogoda.
Pozdrawiam:)
oj mają pomysły...
UsuńMiło jest tak wspominać w pochmurne dni :-)
OdpowiedzUsuńA mój mały właśnie jest z dziadkami nad morzem i o dziwo jest tak ciepło, że codziennie się kąpie :-)
to tylko pozazdrościć słonka i morskiej bryzy :)
Usuńcudne zdjęcia :)))) ileż w nich radości :))) cieszę się, że znalazłam Twojego bloga, będę tu zaglądać z przyjemnością! pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu, ja również cieszę się, że tu trafiłaś :)
Usuńrozgość się proszę...
Piękne zdjęcia i piękna myśl. Oby zawsze wspomnienia były rajem
OdpowiedzUsuńto prawda - oby zawsze były rajem :)
Usuńprzepiękne zdjęcia :) zdolniacha z Ciebie :) ostatnie wymiata :)
OdpowiedzUsuńja taką zdolniachą nie jestem, fotografem jest mój mąż :)
UsuńOstatnie zdjęcie jest piękne!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne,ale to ostatnie z powodzeniem na okładkę gazety,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńentomka, robisz przepiękne zdjęcia, och jak ja Ci zazdroszczę! Ja jedynie skupiam się na skromnych kadrach moich kuchennych zapędów i już mi ręce opadają jak po 20tym zdjęciu nic mi nie wychodzi, wiecznie cienie, wiecznie krzywo, nawet ostatnio blendę z folii aluminiowej sobie poczyniłam ale nadal marnie, no cóż, może kiedyś dojdę do takiej perfekcji jak Ty!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne ślę i dziękuję za komentarz:)
Pięknie u Was :) Bardzo nastrojowo... Pozdrawiam ciepło :) M.
OdpowiedzUsuńdziewczyny, jak ma się taki obiekt do fotografowania
OdpowiedzUsuńchętny na wyprawy w plener i zżyty z aparatem od małego
to same zdjęcia już tylko przyjemność...
cieszę się, że efekty naszej sesji Wam sie podobają :)
Hmm i znów coś co bardzo lubię czyli morze. Śliczne zdjęcia. moi synowie choć starsi też uwielbiają wodę. A Janek (13) może z niej po prostu nie wychodzić nawet jak jest zimna:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńMy wciąż narzekamy, a maluchom niewiele potrzeba do pełnej radości!! Bierzmy z nich przykład :) ładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marta
:-)) Zajrzałam dziś do Ciebie po upalnym dniu.
OdpowiedzUsuńPewnie i u Was pogoda z posta już dawno nieaktualna ;-)).
Sama przyjemność patrzeć na Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńAż chce mi się tylko powiedzieć
OdpowiedzUsuńbo te najpiękniejsze są zawsze zdjęcia z wakacji
Mają magiczną moc ogrzewają nas cały rok :)