niedziela, 16 lutego 2014

Ruda kitka

 
Po kolejnych naszych perypetiach ze zdrowiem 
postanowiliśmy nadrabiać nasze rodzinne (zimowe!) plenery. 
Nasz ogród wokół domu nabrał jesienno rudych barw 
a to także za sprawą naszej młodej rudej wiewióreczki.
Nasz gryzoń wspinał się po drzewach, skakał wokół nich,
biegał w prawo, w lewo, aż ciężko było dogonić małego rozbójnika.
 
Żal było nie uwiecznić tych wiewiórczych podskoków w kadrach ...  
 

54 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Świetnie powiedziane, pasuje do tej małej wiewiorki :)

      Usuń
  2. Czapeczka bardzo twarzowa!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Wiewióra! I jaka fotogeniczna ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryzoń w takich kolorach ma niesamowitą energię :)

      Usuń
  4. Super :)
    Ja też mam w domu taką rudą kitkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie razem poskakaliby po drzewach lub wokół nich :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dodam,że to luty, zima.... choć tego nie widać ....

      Usuń
  6. Cudowne, a Kuba zadaje się być stworzony do modelingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubuś od małego z aparatem za pan brat więc nawet nie zauważa,że z boku są rodzice paparazzi :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Lubię kadry plenerowe .... a brakowało mi ich ostatnio ....

      Usuń
  8. Cudna wyprawa, dużo zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyprawa nie za daleka, raczej ,krótkie zwiedzanie naszego mini ogrodu wokół domu ....

      Usuń
  9. Świetne te rude kitki:)) z takim wyposażeniem jak tu nie skakać po drzewach...pod chmury :) ...I zdjęcia piękne!:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z taką energią, pragnieniem świeżego powietrza ciężko było walczyć .... trzeba było dać jej upust :)

      Usuń
  10. Czapa mega, a i uśmiech bezcenny :) Czuć wiosnę w powietrzu więc, na choroby nie ma już miejsca, wyczerpany limit :) Zdrówka i więcej okazji do fotografowania życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, chorób, wirusów mamy dosyć i to na dłuuuugi czas.....
      teraz pełni werwy będziemy na nowo poszukiwać przygód :)

      Usuń
  11. Twój Wiewiór jest cudowny!!!! buźka wielka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz słodko śpi ale w tamtym momencie był nie do dogonienia ....
      Radość,że zdrowi mogliśmy poszaleć przed domem a nie w domu :)

      Usuń
  12. Przepiekne to profilowe!!! Wszytkie slodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest fantastyczny, uwielbiam Twojego syna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczne zdjęcia, oglądam je z wielka przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że możemy cieszyć się naszą pasją z innymi ....

      Usuń
  15. Świetne zdjęcia...A wiewióreczka? Milutka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia z doskoku, gdy ruda kitka na chwilę przystanęła ....

      Usuń
  16. Wiewiór jak się patrzy:))) cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młody chyba nie do końca jest świadomy podobieństwa do rudego gryzonia ....

      Usuń
  17. Uwielbiam ruuuudy ":) mam na głowie xD i wszystko, co rude wokoło też :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go lubię,choć zimą przydałoby się więcej bieli .....

      Usuń
  18. hihihihi:))) świetna czapa:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny kontrast, bardzo fajne zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bliżej im przez ten kontrast do jesiennych niż zimowych .....

      Usuń
  20. Świetne fotki! No i ta wiewióra, a raczej pan wiewiór :)
    Czapka super, taka w moim stylu!
    No i zdrówka-niech Was nie opuszcza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czapek u nas pod dostatkiem ....mamy słabość do wszelakich nakryc głowy i zazwyczaj wracamy z kolejnym łupem z sh :)

      Usuń
  21. "Ruda Kita" pięknie prezentuje się w leśnym borze :) dziękuję za odwiedziny u nas:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten leśny bór to nasze przeddomowe drzewa :)
      Kadry rzeczywiście spowodowały jakby to był leśny klimat ....

      Usuń
  22. Super ze uchwycasz w kadr te wasze cudowne chwile.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę, aby te chwile uleciały w zapomnienie ...
      Jak patrzę na zdjęcia, nawet tylko z tego bloga, widzę jak czas szybko mija, jak Młody rośnie ...
      ale dzięki tym uchwyconym chwilom zawsze mogę do nich wrócić ...

      Usuń
  23. Super ta wasza wiewiórka, a w uwiecznianiu tego na zdjęciach to jesteście mistrzami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie biegamy z aparatem dzień w dzień, ale w plener raczej o nim nie zapominamy :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo :)