"Kto się lubi, ten się czubi, to przysłowie znane Wam,
Kto się czubi, ten się lubi, więc nie groźny cały kram.
Nic, że słowa są głośniejsze - lubi się, kto lubi się.
Grunt, że serce jest mądrzejsze i najlepiej wie."
FILIPINKI
I cóż, że można dostać łopatką czy patykiem,
poboli i przestanie,
najważniejsze, że za chwilę jest już zgoda i zabawa od nowa.
"Boczą się na siebie, droczą się ze sobą,
By przepraszać się z ochotą."
I taka jest urocza wakacyjna przyjaźń naszego Kubusia z Zosieńką
(córeczką Gosi, która prowadzi bloga Skorupa marzeń)
Słodkie zdjęcia, piękni modele. Biało- czarne zdjęcia mają swój urok, tajemniczość, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również mam słabość do czarno-białych zdjęć.....
UsuńKubuś to dżentelmen nie raz to udowadniał - zaś Zosią to ja jestem wprost zauroczona - Niech się czubią jak najdłużej :)))
OdpowiedzUsuńI pomyśleć,że wszystko zaczęło się od blogowego światka....
UsuńMimo,że czasem się na siebie pozloszcza, to ten gniew szybko mija....
Szkoda,że dorośli tak szybko sobie się wybaczają i zapominają ....
Slodkie, jak sobie razem spaceruja, za raczki sie trzymaja :))))
OdpowiedzUsuńJak na przedszkolaków przystało, na spacer tylko za rączkę :)
UsuńJaka cudna sesja:-) Oczu nie można oderwać;-) Boskie Maluchy!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Maluchom calkowicie nie przeszkadzali paparazzi w postaci rodziców....
UsuńOni bawili się w swoim świecie :)
Śliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńTo już zasługa fotografa w postaci mego męża i oczywiście małych modeli :)
UsuńBoże te wasze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńChyba najpiękniejsze ze wszystkich.
Napatrzeć się nie mogę.
Lubię takie naturalne, niewymuszane zdjęcia....
UsuńCieszę się,że podobają się :)
Śliczna rodzinna sesja. Fotki maja w sobie tyle radości.
OdpowiedzUsuńZosia to wakacyjna sąsiadka Kubusia, póki co nie rodzina :)
UsuńAle kto to wie, skoro wakacyjnymi sąsiadami będą jeszcze nie jeden raz .....
świetne światło, a b&w jakie urocze ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak poranny spacer .... pełen energii i radości :)
UsuńŚliczna parka i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńI jeszcze ta więź naszych dzieci :)
UsuńNie mogę się na nich napatrzeć:-) wyglądają słodko!!
OdpowiedzUsuńQrko, my też mieliśmy rozesmiane buzie obserwując ich, nie tylko na spacerze....
UsuńJakie piękne fotki i piękna para :-)
OdpowiedzUsuńTeraz zostały tylko wakacyjne wspomnienia ...
UsuńAż do kolejnego spotkania...
Piękne zdjęcia, mój synek też ma taką kumpelkę "od serca"Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPodobno taka przyjaźń od piaskownicy może być na lata....
UsuńZobaczymy :)
Aniu i Tomku zdjęcia super, bardzo mi się podobają, ale Ty to jeszcze tak pięknie ubrałaś w słowa, zawsze masz jakiś wierszyk w rękawie pasujący do sytuacji. Podoba mi się to czarno-białe jak Zosia zjeżdża z górki na pupie, zabawne jest ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie więcej takich sesji, za rok co najmniej takie dwie ;)
Pozdrawiamy z północy ;)
Gosiu, wreszcie nam się udało sfotografować nasze dzieci razem....
UsuńDo tej pory zawsze coś stawało nam na drodze ...
Koniecznie takich wypadów więcej następnym razem!
Ściskamy z południa :)
Słodkości :) Śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTakie radosne dzieci to sama słodycz :)
UsuńOjejku jaka śliczna sesja ;D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,bohaterowie sesji pojawią się na tym blogu razem jeszcze nie jeden raz....
Usuńpiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńI pomysleć, że kilka dni temu hasaliśmy jeszcze nad morzem....
UsuńNo nic, zapisuję się na jakiś kurs fotografii bo zżera mnie pozytywna! zazdrość o te foty! Piękne jak zawsze, uwielbiam Twoje kadry!
OdpowiedzUsuńuściski,
A mnie przydałby się kurs cukierniczy.....
UsuńIle razy patrzę na Twoje wypieki, biegne do kuchni i pichce ...
Może tak wspólna sesja z ciasteczkami do smaku?
cudowne dzieciaki :) śliczne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńKuksance,sprzeczki nie przeszkadzały im....
UsuńDalej ich coś do siebie ciągnęło :)
oj tka kto się cuzbi ten się lubi....znamy zamy!
OdpowiedzUsuńW jednym momencie uwielbiaja się, za chwile nie lubią , aby koniec dnia znów był przyjazny....
UsuńTak potrafią tylko dzieci :)
Super zdjęcia. Oj chciałabym kiedyś tak się nauczyć...
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą.....
UsuńChcieć to móc ....
Ale super razem wyglądają :-))
OdpowiedzUsuńOj, będzie Młody miał kiedyś zgryz ...
UsuńCoraz wiecej dziewczyn się pojawia , hehe
Ooo, a my Zosię znamy :-))) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJaki ten świat mały, prawda?
UsuńTo przedostatnie, czarno-białe ujęcie jest tak magiczne, że nie mogłam oderwać od niego oczu!
OdpowiedzUsuńByłabym odeszła bez słów zapatrzona i zauroczona. Tak czasem mam. Zapatrzę się na jakieś ujęcie powedruję gdzieś myślami, bo zawsze wędruję przy Twoich fotografiach. Szczególnie tych "parami" przypominają mi te urocze momenty z dzieciństwa mojego młodego i sie uśmiecham do wspomnień :))))
Dziękuję Ci za te momenty!
Marys, ja uwielbiam "podglądać" przyjaźnie syna....
UsuńTo takie słodkie jak dwójka małych dzieci próbuje się ze sobą dogadać, polubić....
Obserwujesz ich gesty, uśmiechy i robi się tak ciepło na sercu....
Widzisz jak zmienia się , rozwija....
A to przedostatnie zdjęcie jest takie dorosłe w tym dzieciństwie, takie opiekuńcze.....
Też bardzo je lubię :)
A ja te zdjecia ogladam wciaz z gory na dol i z powrotem, i calkiem z wrazenia zapomnialam zostawic kilka slow, wiec raz jeszcze wpadam :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE!
Dwójka małych modeli , a jak może przykuć nasza uwagę....
UsuńJeju, jakie te zdjęcia sa cudne, już z dziesięć razy latam góra-dół... niesamowite, bajeczne !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że ciężko było wybrać tylko kilka, aby oddać klimat tego przyjacielskiego spaceru....
UsuńZosię znam z bloga Gosi :) Jaka fajna z nich para!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie!
Kasiu, blogowy świat łączy ....
UsuńMam nadzieję,że Zosia zagości tu jeszcze nie jeden raz....
urocza parka:)
OdpowiedzUsuńI nie uciekali przed obiektywami :)
UsuńYour images are simply amazing,I adore your work
OdpowiedzUsuńThank you for such warm words :)
Usuń:-) Cudni są!
OdpowiedzUsuńCiekawe czy oni też za kilka lat o sobie tak pomyślą ....
UsuńCudowne zdjęcia! I przyjaźń też cudowna!
OdpowiedzUsuńWszystko do powtórzenia przy kolejnym spotkaniu :)
UsuńAch zdjęcia są ! jak bym tam była ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, kto się lubi ten się czubi. Wciąż powtarzam to moim dziewczynom, kiedy się kłócą;)
My również z siostra trzymalysmy sie dzielnie tej zasady :)
UsuńNie mogę się na tą słodką parkę napatrzeć. Cudowni!
OdpowiedzUsuńZachomikowałam jeszcze jedną porcję wspólnego szaleństwa tej dwójki :)
UsuńZapewne więc pokaże tą przyjaźń po raz kolejny ....
super fotki, fajna z nich parka ;-)
OdpowiedzUsuńNo i jak tu nie swatać tych dwoje .... hehe
UsuńJest MOC w tych zdjęciach. Cytując klasyków z podwórka "zbieram szczenę z podłogi". Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńps. jakie światło ma twój obiektyw?
ps2. udzielasz korepetycji z fotografii?;-)
pozdrawiam serdecznie
Po drugiej stronie aparatu głównie mój mąż...
UsuńTu do sesji wykorzystał teleobiektyw ze światłem 4.0
Cudowne zdjęcia, cudowne dzieciaczki. Piękna przyjaźń - słodki widok:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Patrycja
Dzieci to radość,a tu akurat była jej kumulacja :)
UsuńPiękni mali modele, piękne zdjęcia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńNie mam słów, jakie piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nasze maluchy też kiedyś docenia poglądanie ich przez obiektyw :)
UsuńI bedamiec miłe wspomnienia....
Cudowne Dzieciaki! ;)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę :)
UsuńAż nie mogę oderwać się od tych pięknych zdjęć,
OdpowiedzUsuńgratuluję talentu
Talentu nie przypiszę sobie, za obiektywem szalał mój mąż :)
UsuńŚliczna sesja zdjęciowa...piękne kolorki i ujęcia:) Ale jak miało by być inaczej skoro modele tacy uroczy :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny Basia:)
OdpowiedzUsuńModele w swoim towarzystwie czuli się b.dobrze, a to już duży plus i zdjęcia wychodzą wtedy naturalnie...
Usuń