"Kamyk jest stworzeniem
doskonałym
równym samemu sobie
pilnujący swych granic
wypełniony dokładnie
kamiennym sensem ... "
doskonałym
równym samemu sobie
pilnujący swych granic
wypełniony dokładnie
kamiennym sensem ... "
/Zbigniew Herbert/
Gdyby kamienie potrafiłyby mówić,
zapewne niejedną historię by nam opowiedziały,
nie jedno by nam wytłumaczyły...
ale czy nie milej i ciekawiej
poznawać tajemnice geologii razem z tatą ???
Fajnie jak tata pokazuje Świat. Aż miło popatrześ na te zdjęcia i zaciekawionego synka, któy wsłuchuje się w opowiadanie taty. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńIza
weszliśmy w etap intensywnego naśladowania tatusia...
Usuńobaj mogliby niemal zamieszkać na łonie natury :)
A! Piękne te ogromne kamienie macie. Dominik pewnie by spakował do plecaka.
OdpowiedzUsuńnam wystarczyło tym razem rzucanie kamyków do wody...
UsuńZdjęcia pełne rodzinnego ciepła :)
OdpowiedzUsuńaż miło patrzeć :)
dziękuję :)
UsuńNie ma jak tata przyjaciel. Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWysłałam maila do Ciebie...Nie wiem czy doszedł. Chodzi o to, że jutro jedziemy na car-boots więc jeśli dalej masz ochotę na liczydło to będę mieć je na oku ;)
to prawda, nie ma to jak wyprawy z tatą!
Usuńto nie to samo co z mamą...
No, proszę, dopiero co przedszkolak, a już pobiera nauki. Tak trzymaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i uściski dla synusia.
Kubuś ma teraz chłonny umysł i o wszystko się wypytuje, wręcz domaga się, aby mu wytłumaczyć to czy owo, więc to wykorzystujemy :)
UsuńA tata tak ciekawie opowiada, on tyle wie :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
"chcę być taki jak TATA" :)
UsuńCos mają w sobie kamienie, i cos o tym wie mój syn, zawsze jakis znajdzie i bada z każdej strony dobrze, że etap ząbkami juz mu minął... Zdjęcia z tatą i te chwile bezcenne
OdpowiedzUsuńkamienie mają w sobie cośs magicznego, skoro przyciągaja do siebie swoją tajemniczością :) zwłaszcza dzieci...
UsuńOoo.. widzę tu dwóch pasjonatów! :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńCudowne zdjęcia! Kamienie coś w sobie mają:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj tak, mają w sobie właśnie to COŚ :)
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny chłopczyk, piękne zdjęcia :) zapraszam po odbiór wyróżnienia za bloga do mnie :)pozdrawiam serdecznie Ania
dziękuję Aniu za docenienie bloga, pozdrawiam
UsuńPrzez całe lato u nas kamienie zbierała Maja :) Wasze na pewno by jej się spodobały :)
OdpowiedzUsuńCudne foty, zresztą jak zawsze a rola Taty - NIEOCENIONA!
OdpowiedzUsuńNasz Franek namiętnie znosi do domu wszystkie kamienie jakie napotka na swojej drodze i żadnego nie można ruszyć!
pozdrowienia ślę,
widzę dziewczyny, że Wasze dzieci uwielbiają kamyki i lubią je też znosić do domu...
OdpowiedzUsuńmy jak nawrzucamy się ich do rzeki, to potem nie mamy siły na zabieranie ich już ze sobą,
ale spodobał mi się pomysł malowania ich potem, więc kto wie, może następna wizyta nad wodę będzie z wiaderkiem na nasze skarby :)
Bezcenne chwile !:)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, z tatą wszystko nabiera głębszego sensu i znaczenia, a przede wszystkim: jest tata - jest zabawa;)
OdpowiedzUsuń