niedziela, 26 sierpnia 2012

Moc żywiołów

MOC ŻYWIOŁÓW
to trójwymiarowy obraz, namalowany przez Z.Wojkowskiego i R.Paprockiego
na koronie zapory w Niedzicy, tworzący iluzję jej pęknięcia. 
Przepaść, a w niej spływająca po ścianach woda, w głębi turbiny, ludzie...
Obraz malowany przez kilka miesięcy pod specjalnym namiotem,
zasłaniającym przed okiem ciekawskich robi wrażenie, zobaczcie sami...

A to już ŻYWIOŁ MIŁOŚCI między naszym smykiem a jego młodszą kuzynką.

30 komentarzy:

  1. Byłam tam w ubiegłym roku :) Tylko, że słońce niesamowice mocno świeciło i nie było aż tak widać tego cudownego efektu :)

    Żywioł miłości - uroczy :))) Zdjęcie do wydruku i do ramki - obowiązkowo! :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację Anetko - żywioł miłości do ramki !!! pozdrawiam

      Usuń
  2. WOW! Niesamowity pomysł i genialne wykonanie! Super!
    Uściski dla młodego przystojniaka:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno drugi taki obraz 3D jest w Wieliczce, ale jego jeszcze żesmu nie widzieli z bliska...

      Usuń
  3. Czytałam, słyszałam ale nie byłam jeszcze:). Świetne zdjęcia!
    Pozdrawiam, tego młodego śmiałka również:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śmiałek sam się dziwi z efektów zdjęć i wypytuje czy tam naprawdę było tak głeboko, bo on nie pamięta :)

      Usuń
  4. Niesamowite robi wrażenie, nawet na zdjęciach. I jaki odważny model :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam już w necie takie rysunki, ale na żywo jeszcze nie, Kubuś jak świetnie pozuje. Zdjęcie z Weroniką przesłodkie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, to takie zdjęcie na dzień dobry
      nie widzieli się całą noc i słodko sie witali :)

      Usuń
    2. Słodko, a ja myślałam, że kazaliście im się tak tulić do zdjęcia ;)

      Usuń
  6. Rzeczywiście robi wrażenie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a najlepsze, że efekt taki tylko na zdjęciu i to zrobionego z określonego punktu, stąd nasz mały nie miał pojęcia, że siedzi nad przepaścią :)

      Usuń
  7. Chciałabym zobaczyć to na żywo, super zabawa i wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowite zdjęcia.
    Dopiero zauważyłam Twój komentarz pozostawiony pod moim poprzednim postem.
    Chętnie umówimy sie z Wami na dziecięcą wymiankę listowną. Tylko u nas musi być podwójnie bo wczoraj przyszedł list tylko do Dominika i był płacz. Także my moglibyśmy Wam wysłać dwa od Dominika i Nikodema, a Wy później moglibyście napisać dwa jeden do Dominika i drugi do Nikusia. Co Wy na to?
    Na pewno taka wymiana listowna to wielka radość dla dzieci.
    Pozdrawiam! Iza
    Napisz mi na maila mammamisia@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie obrazy. Czasem są tak realistyczne, że człowiek boi się, że może zostać przez nie wchłonięty. Młody jest odważny:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow ale obraz, cudowny.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś przegapiłam dodatkowe komentarze od Was dziewczyny, dziękuje za wszystkie miłe słowa
    czułam, że na Was również zrobi ten obraz wrażenie :)
    pozdrawiam wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super ... w realu niestety nie widziałam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu,nie masz daleko, więc polecam przy nastepnej wyprawie :)

      Usuń
  13. Zazdroszczę,że mogliście go zobaczyć .Robi niesamowite wrażenie!Ale ja i tak wymiękłam na widok ...stópek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mamy daleko do Niedzicy, więc i często tam bywamy...
      a stópki dzieciaczków uwielbiam :)

      Usuń
  14. Jest na czym oczko zawiesić
    +obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow...co za rysunki i wykonanie.
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mi się podoba zdjącie Twojego synka z kuzyneczką:) Śliczne po prostu:) A malowidło robi niesamowite wrażenie! Super! Musimy to zobaczyć na żywo, nawwet o nim nie wiedziałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. świetna sesja zdjęciowa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiedziałam, że taki wspaniały obraz tam jest. Muszę się tam kiedyś wybrać z moją Kasią!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo :)