czwartek, 31 grudnia 2015

Grudniowy czas ...

 
  
Koniec roku to nie tylko czas zabawy, tańców, 
szampana z bąbelkami, wyczekiwania aż zegar wybije północ, 
ale także czas melancholii, analizowania, planowania ...
  
 To także czas, aby odkurzyć to miejsce, zmieść pajęczyny... 
i mimo braku śniegu za oknem 
i wciąż piętrzących się nowych zajęć ...
wrócić tu po przerwie z uśmiechem i nową dawką energii ... 
(a przyznam, że brakowało mi blogowania)
  
A na początek 
urywki naszego grudniowego rodzinnego świętowania 
dla odmiany spędzonego u nas - w górach :D
 
    

46 komentarzy:

  1. Widzę, że wracamy w tym samym czasie - bardzo się cieszę, bo u Was zawsze są taaaakie piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radość z blogowania wygrała z brakiem czasu ...
      Wracamy więc z kopyta :)

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia, uwielbiam do was zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę się tych zdjęć nazbierało w ostatnim czasie, więc mam nadzieję, że wytrwam z postanowieniem częstszych postów, a tym samym naszych kadrów codzienności :)

      Usuń
  3. jak zwykle piękne zdjęcia :) szczęśliwego Nowego Roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brakuje tylko na nich białego puchu, bitwy na śnieżki i dużego bałwana u boku ...

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia!!!
    Kochana, szczęsliwego Nowego Roku:)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obym miała więcej wytrwałości w przyszłym roku i częściej mogła dzielić się naszą codziennością zamkniętą w kadrach ...

      Usuń
  5. Też mało bloguje i o ile postanowienia muszę mieć tylko realne, to może jednak uda mi się tez poblogować więcej ;)Pozdrawiam Noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że i tobie i mi skrupulatnie uda się wytrwać w noworocznych postanowieniach :)

      Usuń
  6. Nawet nie wiesz z jaka przyjemnoscia obejrzalam Wasze zdjecia!! Cudowne gory :) Koniecznie latem musimy zawitac ponownie w te rejony!!
    Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle to my jedziemy na święta do rodziny na północ, tym razem to my gościmy rodzinę u nas w górach ... i dzięki temu wszyscy możemy cieszyć się z pięknych górskich widoków :)

      Usuń
  7. Spędziliście wiele pięknych chwil :) Świetnie, że tym razem rodzinka przybyła na góralskie święta.
    Samych pięknych dni w Nowym Roku, pomyślności i zdrówka!
    Ściskam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam, że nie byłam pewna czy pomysł przerodzi się w rodzinne świętowanie na południu i cieszę się niezmiernie, że się udało :)

      Usuń
  8. Witaj :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Tobie i wszystkim tutaj zaglądającym wszystkiego dobrego w Nowym (przestępnym) Roku !

      Usuń
  9. Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i oby owocował w więcej zdjęć i słów tutaj :D

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Oby Rok, który będzie przestępny przyniósł mnóstwo powodów do radości!

      Usuń
  11. Wszystkiego najwspanialszego w tym całkiem Nowym Roku dla całej Waszej trójki !:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z wielką przyjemnością będę czekać na więcej Twoich zdjęć:)Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nasze kadry podobają się nie tylko nam :)
      to motywuje, aby nie zostawiać ich tylko w rodzinnym albumie, ale pokazywać je większej ilości osób ...

      Usuń
  13. Szybkiego ''sprzątania'', udanego powrotu i Szczęśliwego :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmotywowałam się oczątkiem roku i coraz tu czyściej hihi
      ale jeszcze musze nadrobić wszystkie zaległości blogowe u innych...
      bo tak naprawdę nie było mnie tylko tu ale i w miejscach, które lubi odwiedzać ...

      Usuń
  14. Widzę, że nie tylko ja muszę nadrabiać zaległości ;)
    Święta w górach jak marzenie, nawet jeśli jeszcze bez śniegu :)
    Samej pomyślności na ten Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta, święta i po świętach i wracamy do rzeczywistości ... w której mam nadzieję, że na nowo i na dużo zagości blogowe życie ...

      Usuń
  15. Magiczne zdjecia. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. zdjęcia cudne !
    Szczęścia w Nowym Roku życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było mrozu, więc ochoczo ruszyliśmy się od świątecznego stołu na szlak ...

      Usuń
  17. Aniu nie miałam okazji podziękować za kartkę świąteczną, przyszła co prawda po Świętach no ale bardzo nas ucieszyła. Życzymy wam pomyślności w Nowym Roku, dużo zdrowia i szczęścia! Całusy i pozdrowienia z nad morza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu cieszę się, że kartka dotarła (chociaż szkoda, że nie na czas...) i sprawiła uśmiech :D zwłaszcza, że nie mogliśmy spotkać się w grudniu na nadmorskim spacerze i sami osobiście świątecznie was wyściskać.
      Mam nadzieję, że w tym roku będzie więcej okazji :D

      Usuń
  18. Wspaniałe, górsko-rodzinne-świąteczne kadry :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tylko część naszego domowego świątecznego albumu :)

      Usuń
  19. Przepiękne zdjęcia, tak przy okazji to zastanawiam się ile razy napisałam to zdanie już na Twoim blogu ;-) ja też miałam małą przerwę w blogowaniu, ale chyba jak się już zacznie pisać, to ciężko z tego zrezygnować.A teraz czas na nowy rok i nowe przeżycia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogowanie jest wciągające i to prawda, jak się złapie tego bakcyla, to potem czegoś brakuje ... i chyba dlatego wróciłam... zwłaszcza, ze sprawia mi to radość :)

      Usuń
  20. Cudne zdjęcia. Wspaniały klimat świąt i miłości :-)
    Wszystkiego co najlepsze w nowym roku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka ilość komentarzy tylko zachęca, aby częściej chwytać za aparat i uwieczniać nasze chwile ...

      Usuń
  21. I mój ukochany Kraków <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam patrzec na Was, na swiat widziany Waszym trzecim okiem. mam mega ochote poznac Cie w realu. moze kiedys sie uda. pieknie jak zawsze!

    i nie uciekaj mi tu z bloga, nie wolno pajeczyn zapuszczac !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pajęczyny już sprzątnięte, kurze pościerane,a w takim odczyszczonym miejscu aż chce mi się zostać na dłużej ...
      i kto wie, mimo dzielących nas kilometrów, może uda nam się spotkać i poznać :)

      Usuń
  23. Witam serdecznie! Przyznaje sie do obserwowania - z nas jeziora bodenskiego. Milo mi poogladac znajome twarze, przede wszystkim Boryska! Zapraszam przy okazji do mnie, wielojezycznie, ale serdecznie http://wnaszejkrainieczarow.blogspot.de/ Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję, że mój chrześniak tak daleko i tak rzadko go widujemy.
      Nie mniej w święta chłopaki nadrabiali zaległości kuzynowskie i kilka wspólnych kadrów powstało :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo :)