"Cieszmy się z małych rzeczy, bo
wzór na szczęście w nich zapisany jest!"
wzór na szczęście w nich zapisany jest!"
SYLWIA GRZESZCZAK
Bardzo pracowite u nas ostatnimi czasy dni ...
Dni, które uciekają szybko, za szybko ...
i tylko zrywamy kolejne kartki z kalendarza ...
W całym tym jednym harmidrze
(który notabene mamy nadzieję jest chwilowy i znów wrócą spokojniejsze dni)
próbujemy łapać MAŁE RZECZY, chwytać i zatrzymywać na dłużej ...
Stąd w naszych kadrach niezmiennie ON i jego zimowa radość...
Radość, która dodaje energii na kolejne dni.
Trzeba cieszyć się takimi drobiazgami, bo jeśli te małe rzeczy nie cieszą...
duże też nie będą...
))) zdjęcie waszych cieni wymiata:))) ale u was biało!!!
OdpowiedzUsuńTo cienie moich dwóch mężczyzn :)
UsuńO.o U nad już wiosna i motyle, a Wy dalej w bieli! Ale jak pięknie!!!
OdpowiedzUsuńSłyszałam już nawet o bocianach .... nasze góry jednak jeszcze omijają ....
Usuńhihi ja już o zimie zapomniałam mam nadzieję że do następnej zimy jej nie zobaczę a Wy jeszcze w śniegu szalejecie :-))
OdpowiedzUsuńpewnie że z małych rzeczy trzeba się cieszyć bo ich najwięcej :-)))
pozdrawiam ciepłoooo
My o niej nie możemy zapomnieć, przypomina o sobie każdego dnia ...
UsuńIle radości bije z tych zdjęć. Cudnie u Was!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ciepło!
Śnieg i zabawa z nim w tle zawsze dostarcza mnóstwo radości :D
UsuńŚnieg jak obsypany diamentami ... :)
OdpowiedzUsuńMróz dodał blasku naszym zdjęciom :)
UsuńŚnieg=RADOŚĆ!
OdpowiedzUsuńA u nas szaro - buro brrrr!
W tym roku mamy wiele okazji do śnieżnych radości :)
UsuńAż skrzy się zimą z Waszych zdjęć! Zazdrość bierze ;) Ja właśnie przez okno dojrzałam pierwszego owada latającego!
OdpowiedzUsuńPrzyznam cicho, że jak czytam, że tu coś kwitnie, tam już lata to wewnętrznie chcę już wiosny ....
UsuńNawet zdjęcia wszystkie nasze ciągle w bieli i bieli ...
Piękna zima, biała, mroźna. I tyle szczęście daje, tyle radości... Małe rzeczy - z nich składa się życie, oby nam nie uciekały :))))
OdpowiedzUsuńI obysmy potrafili je doceniać ...
Usuńo tak- gdy małe rzeczy nie cieszą tym bardziej wielkie cieszyć nie będą a zima też piękno ma w sobie:)
OdpowiedzUsuńI dlatego próbujemy je łapać i cieszyć się z takich codziennych drobno stek :)
UsuńPrawda... a jeszcze gdy tak można napatrzeć się na takie radosne buzie! wtedy serce rośnie :)
OdpowiedzUsuńTakie szczęśliwe chwile potrafią naładować akumulatorki na kolejne dni :)
UsuńUwielbiam tę piosenkę :) tyle ma w sobie prawdy! Staram się cieszyć choćby z najmniejszych drobiazgów i czerpać garściami nawet najmniejsze radości :).
OdpowiedzUsuńU Was, jak zawsze zdjęcia cudne!
Pozdrawiam, Marta :)
W tygodniu takich chwil jest zdecydowanie mniej, ale w weekendy próbujemy to nadrobić i to ze zdwojoną siłą....
UsuńA to przecież z tych małych chwil utkane jest całe nasze życie...
OdpowiedzUsuńI dlatego tym bardziej powinniśmy je zauważać, cieszyć się nimi, doceniać je ...
Usuńtakie małe rzeczy cieszą najbardziej, warto je wszystkie zbierać w pamięci ;)
OdpowiedzUsuńDlatego też za chwilę ruszamy w poszukiwaniu kolejnych małych rzeczy, może nawet uda się je zamknąć w kadrach, choć już sam pomysł wyprawy stał się rodzinną drobnostką szczęścia :)
Usuńwspaniałe te Wasze małe-wielkie chwile:-) jestem zachwycona:-)!!!
OdpowiedzUsuńW duchu już cicho marzę o wiośnie, ale z drugiej strony jak widzę zimową radość Młodego, to w sumie jeszcze mogę chwilę poczekać :)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńU nas aż tak cudnej zimy nie było, a szkoda. Korzystajcie, korzystajcie, ile się da. ;)
Jeszcze w niedzielę szusowaliśmy na sankach ale dzisiaj już zdecydowanie mniej śniegu ...
Usuńświetne ujęcia :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZasługa męża :)
UsuńAleż ten śnieg się pięknie mieni, magiczny :-) my już zapomnieliśmy o śniegu, temperatury po 11 stopni na plusie, wiosna się zbliża :-)
OdpowiedzUsuńU nas też już zaczyna pachnieć wiosną, ale póki co, sanki nadal w użyciu, co na dniach tu pokażę :)
UsuńEch, znamy to... też dni mijają nie wiadomo kiedy - i też chwytamy te najdrobniejsze chwile...
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila i będziemy tęsknić za tym beztroskim dziecięcym czasem ... i zimą (za nią może mniej)
UsuńRany jaka piękna zima. Ja chyba tyle śniegu w tym roku nie widziałam.
OdpowiedzUsuńA u nas to jeszcze nie koniec ... jeszcze miejscami jest biało :)
UsuńAle zdjęcia! No , jestem pod wrażeniem ich piękna! Tak, cieszmy się drobiazgami!
OdpowiedzUsuńZima bywa bardzo fotogeniczna ...
UsuńNie za dużo Wam tej zimy?? W Wwie już gdzieś w oddali wiosnę słychać :)
OdpowiedzUsuńKasiu, to przyjeżdżaj do nas jeszcze na sanki czy narty :)
UsuńMuszę szybko dodać nasze ostatnie zimowe szaleństwa w kadrach, bo za chwilę w ogóle nie uwierzysz, że u nas śnieg to codzienność :)
Wiosnę czuć w powietrzu, to fakt, ale nadal nie widać ...
Dodawaj, dodawaj czym prędzej :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz nas zmobilizowałaś :)
UsuńWow przynajmniej na zdjęciach mogę pooglądać zimę :) a co do treści to masz rację w pośpiechu zapominamy o drobnych radościach
OdpowiedzUsuńMy chętnie popatrzylibyśmy na wiosnę, ale zima nie chce o sobie zapomnieć ... i znów z nieba sypie śniegiem ...
UsuńTo oznacza, że to nie koniec naszych zimowych drobnostek :)
Cudowne portrety, zwłaszcza ten ostatni! Widać, że śnieg naprawdę cieszy! I iskrzy się nieprawdopodobnie :)
OdpowiedzUsuńŚnieg i słonce, to najlepsze połączenie. Miło popatrzeć na tę biel :)
To zdjęcie musiałam dodać ... taka szczera dziecięca radość z niego przemawia .... :)
UsuńCzas ucieka to prawda, ale Ty masz to niebywałe szczęście, że potrafisz go zatrzymać na zdjęciach, są piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania :)
"Niektóre chwile są tak piękne, że człowiek chce, aby trwały całą wieczność" i dlatego chwyta je w kadry...
UsuńSuper fotki! Ta z cieniami - rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńefekt męskiej wyprawy :)
Usuń:* to sie nazywa zimowe szalenstwo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy śnieg, nie zaprzeczam, ale zdecydowanie wolę lato, które mamy teraz za oknem :)
Usuń