Właśnie widać, że pogoda nie była z tych 30 plus, lecz nie to jest pierwszym planie... A jest na nim radość, szczęście, beztroska i wspólna zabawa z tatą... Bezcenne... Ja lubię Bałtyk tak po prostu, bez względu na pogodę i chętnie bym tam pobyła w zimie tak z czystej ciekawości...
nad morzem bywamy w różnych porach roku, i za każdym razem morze potrafi nas zaskoczyć ... a tym samym, znajdujemy inny sposób na nadmorski wypoczynek ...
ależ masz oko Danutko :) to także nasz ulubiony nadmorski zakątek...! unikamy zatłoczonych miejsc... tu potrafimy prawdziwie wypocząć :) my, jako rodzice, bo dziecku wszędzie dobrze, oby był tylko piasek, woda i niebo :)
ale pięknie :)
OdpowiedzUsuńi jak widać, nawet brak iście wakacyjnej pogody nie był dla nas przeszkodą ...
UsuńZdjęcia zachwycające! Ma Mama oko! Po takich szaleństwach akumulatory pewnie pełne wspaniałej energii :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej za obiektywem stoi Tata, Mama tak tylko z doskoku z aparatem skacze ...
UsuńA akumulatorki jeszcze ładujemy :)
Właśnie widać, że pogoda nie była z tych 30 plus, lecz nie to jest pierwszym planie... A jest na nim radość, szczęście, beztroska i wspólna zabawa z tatą... Bezcenne... Ja lubię Bałtyk tak po prostu, bez względu na pogodę i chętnie bym tam pobyła w zimie tak z czystej ciekawości...
OdpowiedzUsuńNasz Młody na wodę i piasek zawsze reaguje bardzo entuzjastycznie.... zimą też :)
UsuńEntomko fajowo złapane kadry ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwakacyjnym okiem łapane :D
UsuńMam wrażenie , ze Twój syn przez te wakacje poszedł do góry! Urósł i nogi ma takie długie...'
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lato było takie krótkie ;(
oj tak, Olu, wakacje bardzo wyciągnęło go do góry... dlatego też potrzebne były szybkie zakupy, zwłaszcza spodni :)
UsuńTeż zauważyłam że urósł ! okres wakacyjny chyba temu służy :) Super fotki , szkoda że to co dobre tak szybko się kończy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńidzie w górę nasz zerówkowicz :)
Usuńco chwilę na ścianie zaznaczamy coraz wyżej kreseczkę oznaczającą jego wzrost ...
Śliczne zdjęcia i to nawet mimo nie najlepszej pogody :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się to zdjęcie z tatą, wspaniałe :))
wspólna zabawa w tak dużej piaskownicy to wyzwanie i radość :)
UsuńNo po prostu DZIKI SZAŁ!!!!!:) Nie ma to jak szczęśliwe dziecko!
OdpowiedzUsuńoj był szał nadmorski, był :)
UsuńKołobrzeg! :) w tym roku byliśmy z małą :)))
OdpowiedzUsuńdziadkowie Kubusia tam mieszkają, więc w tym miejscu jesteśmy w miarę często :)
UsuńTo prawda, nie wiele trzeba do szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńi mimo, że nie było upalnie, codziennie wędrowaliśmy na plażę po kolejną porcję radości naszego Młodego ...
UsuńAle Wam dobrze w tym morza brzegu ;-)
OdpowiedzUsuńto pierwsza, na szybko, porcja zdjęć z naszej nadmorskiej wyprawy :)
Usuńpostaram się jeszcze co nieco tu wrzucić i powspominać ...
Wiedziałam, że będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuńmoże zostaniesz naszą wróżbitką? hihi :)
Usuńja miałam cichą nadzieję na udany wypoczynek i kilka ciekawych wakacyjnych kadrów ...
Mi też tyle zupełnie wystarczyłoby do szczęścia w tej chwili no może jeszcze słoneczko :)
OdpowiedzUsuńmy biegaliśmy na plaży nawet w deszczu...
Usuńno cóż, mieliśmy ograniczony czas i próbowaliśmy wykorzystać go w pełni :)
Ale Wam fajnie ... :)
OdpowiedzUsuńnie narzekamy ...
UsuńZazdrościmy. Nad morzem nie musi być upalnie, żeby się dobrze bawić.
OdpowiedzUsuńnad morzem bywamy w różnych porach roku, i za każdym razem morze potrafi nas zaskoczyć ...
Usuńa tym samym, znajdujemy inny sposób na nadmorski wypoczynek ...
Zdjęcia jak zwykle super:) Ale czyżby to była plaża w Kołobrzegu od strony Grzybowa... Moja ulubiona... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ależ masz oko Danutko :)
Usuńto także nasz ulubiony nadmorski zakątek...!
unikamy zatłoczonych miejsc... tu potrafimy prawdziwie wypocząć :)
my, jako rodzice, bo dziecku wszędzie dobrze, oby był tylko piasek, woda i niebo :)
My też jeździmy do Kołobrzegu i zaglądamy do Grzybowa - tam jest luźniej, mniej turystów. Zdjęcia wspaniałe!
Usuńa ja myślałam, że niewiele osób zna i lubi to miejsce ...
UsuńAniu,
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, kolory, a synek miodzio:-)
Pozdrawiam ciepło,
Ania
synek wyszalał się nad morzem, a teraz szaleje nad jeziorami .... chociaż też już w bardziej jesiennej a nie letniej aurze ...
UsuńOstatnio koleżanka mi powiedziała że są dzieci czyste i szczęśliwe. Widzę że synek szczęśliwy :) super :)
OdpowiedzUsuńwracając z plaży wędrowaliśmy od razu po prysznic i szczęśliwe dziecko stawało się też czyste :)
UsuńWoda i piach czego chcieć więcej ? :-)
OdpowiedzUsuńza to uwielbiam tą dziecięcą radość :)
Usuńim do szczęścia naprawdę niewiele potrzeba ...
No i nareszcie Tata się ujawnił :)
OdpowiedzUsuńTatę Kubusia przemyciłam tu już kilkakrotnie...ale to on najczęściej stoi za obiektywem, więc nie jest to łatwe :)
UsuńTo prawda wiele do szczęścia nie potrzeba - zwłaszcza dzieciom :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
mogłabym nawet powiedzieć, głównie dzieciom :)
Usuńnawet brak słońca nie przeszkadzał w zabawie ...
Piękne...
OdpowiedzUsuńMi pasuje słowo beztroskie :)
UsuńUwielbiam Kołobrzeg!
OdpowiedzUsuń