My dzisiaj znowu w łóżku....
Na szczęście pogoda za oknem też nie zachęca do spacerowania.
Siedzimy i wspominamy świąteczny czas....
A ta mała istotka, która na pewno nie jeden raz zawita jeszcze na naszym blogu
to mój kochany chrześniak :D
Przedstawiam Wam Boryska
Ściskam noworocznie i zmykam kurować się z moim młodym.
jak slicznie:P***
OdpowiedzUsuńzdrowka,zdrowka i jeszcze raz zdrowka:*
dopadło nas z młodym z nienacka, ale mam nadzieję, że to krótkoterminowe chorowanie :D
UsuńDzień doberek ;)
OdpowiedzUsuńUPRZEJMIE PANIĄ INFORMUJĘ, ZE WYGRAŁA PANI KONKURS NA MOIM BLOGU ;) Bardzo proszę o podanie namiarów, gdzie paczka ma zostać wysłana ;) Mój email na stronie ;)
A tak po za tym : śliczna ta fotografia ;) a ten maluszek to czyj?
Buziaki Ania
Aniu, ależ mnie zaskoczyłaś wygraną, to taki słodki akcent w całym tym dzisiejszym chorowaniu :D bardzo się cieszę :D
Usuńa młody maluszek to synek mojej siostry, jest uroczy!
buziaki
zdrówka!
OdpowiedzUsuńZATEM ZDRÓWKA, DUŻO ZDRÓWKA:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zdrówka na najbliższe dni i cały Rok! Zdjęcia świetne - obaj chłopcy są śliczni:))). Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńświetne chłopaki :):):)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę, oby choróbsko jak najszybciej odeszło w zapomniane:**
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńa chrześniak jaki słodki! :))
Zdrowka zycze:) ostatnia fotka bomba:)
OdpowiedzUsuńzdrówka Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia..
pozdrawiam cieplutko
cudne fotki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was wszysytkich noworocznie, słodziaki!
OdpowiedzUsuńŚliczne ujęcia! I dzieci takie pogodne, uśmiechnięte. Coś pięknego :) Pozdrawiamy cieplutko i zdrówka życzymy!
OdpowiedzUsuńDziś po naszym rozrabiaku już widać, że lepiej się czuje, bo już po domu wariuje,
OdpowiedzUsuńszybko się regeneruje, zwłaszcza, że wczoraj przeleżelismy w łóżku cały dzień i nie miał większej ochoty na zabawę ...
Może więc lada dzień znowu ruszymy na stok z sankami i nartami :-)
Zawsze Twoje zdjęcia mnie zachwycają;)
OdpowiedzUsuńTo zasługa Twojego syna i witam Boryska;)
Olu, to prawda - żeby nie Kubuś nie byłoby takich zdjęć
UsuńAle przyznam szczerze, ze ostatnio częściej woli naśladować tate stając z aparatem w ręce niż być fotografowanym: -)
Zdrowka Wam zycze , a zdjecia jak zwykle cudowne :-)
OdpowiedzUsuńDzis juz ruszylismy ochoczo do przedszkola, po przeziebieniu nie ma śladu :-)
UsuńBORYS MA CUDOWNY UŚMIECH:))) ZDRÓWKA ŻYCZĘ:))
OdpowiedzUsuńI ten uśmiech towarzyszy mu cały dzień :-)
UsuńO jej i Ty chora mnie na tydzień zwaliło z nóg (ach cóz to był za wirus)
OdpowiedzUsuńżyczę dużo zdrówka i pięknych kadrów na ten Nowy 2013 Rok
Pozdrawiam cieplutko :)
Jak tylko zdrówko będzie dopisywało to i kadrów będzie więcej :-)
UsuńTobie również zdrówka kochana !
Dzieciaczki - słodziaczki.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Wam życzę.
Pozdrawiam:)
Oj tak, dzieciaczki do zacałowania :D
UsuńSuper chłopaki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dzielą ich setki kilometrów...
UsuńZdrowia dużo dla Was.
OdpowiedzUsuńA Borysek przecudny!
Ze zdrowkiem już na tyle dobrze, ze jutro zabawa w śniegu murowana :-)
UsuńZ zapartym tchem przejrzałam twojego bloga i zakochałam się w zdjęciach.
OdpowiedzUsuńSą śliczne.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)
Cieszę się bardzo, że się podobają :-)
UsuńJa patrzę na nie bardzo subiektywnie...
Piękne zdjęcia i te szczęśliwe buziaki na nich, cudowne;)
OdpowiedzUsuńPodwójnie szczęśliwe, bo wszyscy skupieni byki tylko na nich :-)
UsuńCudne fotki !!!
OdpowiedzUsuńP.S. ale ja go wystawiłam na WOŚP :-)
Jak mogłam przeoczyć...
UsuńWidzę, że już bitwa o Owsianka trwa :-)
Pozdrawiam
Mikołajki jak się patrzy! A chrzesniak uroczy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Momentami nawet do siebie podobni :-)
Usuń