"Miś ma w oczach szklane kulki, po to misiem jest,
żeby było kogo tulić, kiedy pada deszcz.
Miś ma uszy do targania,
żeby było kogo tulić, kiedy pada deszcz.
Miś ma uszy do targania,
po to misiem jest,
żeby mieć coś do kochania i wytarcia łez.
żeby mieć coś do kochania i wytarcia łez.
Miś ma łapki bardzo miękkie, po to misiem
jest,
żeby trzymać go za rękę, kiedy tylko chcesz.
Miś ma wszystko, czego trzeba, żeby misiem być,
by do łóżka go zabierać, aby o nim śnić."
żeby trzymać go za rękę, kiedy tylko chcesz.
Miś ma wszystko, czego trzeba, żeby misiem być,
by do łóżka go zabierać, aby o nim śnić."
"Miś do ciebie puszcza oczka
chce noszony być na rączkach.
Przytul misia, spraw mu radość
Miś odwdzięczy się zabawą."
W dniu międzynarodowego święta pluszowego misia
wybraliśmy się z naszymi pluszowymi przyjaciółmi na krótki spacer.
Misiom także należy się odrobina świeżego górskiego powietrza.
Zmarznięci, zziębnięci wróciliśmy do domu ciągnąc za sobą kolejne pluszaki,
tym razem rozrabiaki, do tego skubane kurczaki i nogi stonogi.
O zaletach gier planszowych można mówić bardzo długo.
Uczą logicznego myślenia, planowania oraz przewidywania
ale przede wszystkim
są ciekawym sposobem na spędzenie rodzinnego popołudnia,
są ciekawym sposobem na spędzenie rodzinnego popołudnia,
zwłaszcza gdy za oknem aura niezachęcająca już do dłuższego spacerowania.
Firma EGMONT ma w swoim asortymencie wiele ciekawych planszówek.
My póki co chłoniemy wszystkie 4+
Bosym stonogom pomagamy znaleźć buty,
jako kurczaki bierzemy udział w wyścigach skubiąc sobie nawzajem piórka,
a podróżując z Kotką Zdrapką tworzymy niesamowite opowieści.
Śmiechu, radości mamy przy tym po pachy.
Widać z jakim przejęciem nasz Kubuś pędzi do domu
... na kolejne rodzinne rozgrywki.
... na kolejne rodzinne rozgrywki.
Piękne zdjęcia:) szczególnie to drugie, duże, z miśkiem:)Oj, dobrze ma ten cudowny, młody człowiek, Kubuś, z tak kochającą mamą:))))pozdrowienia dla obojga:)
OdpowiedzUsuńdrugie zdjęcie należy u mnie do ulubionych z tej misiowej sesji :)
Usuńpiękne zdjęcia ale jak by mogło być inaczej z takim przystojnym modelem :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Was ciepło :)))
i z tyloma modelowymi pluszakami :)
Usuńmy też mamy swoje misie ukochane, bez których wyjść z domu się nie da :) a gry na zimowe popołudnia to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńmy nie zawsze zabieramy wszystkie na spacer, no ale teraz była okazja...
UsuńMy też kochamy nasze misie, a każdy pluszak jest w naszym domu traktowany wyjątkowo co by czasem opuścić nas nie chciał;)
OdpowiedzUsuńPlanszówki uwielbiam, gramy z mężem nałogowo i już się doczekać nie mogę jak Maja podrośnie, i będziemy mogli w trójkę się bawić:)
przyznam, że to niesamowite uczucie jak zasiadamy przy rodzinnych rozgrywkach we trójkę, do mojej ulubionej gry w monopol musi nasz młody jednak troszkę dorosnąć...
Usuńale te dziecięce gry sa równie wciągające...
my ostatnio z moim bratankiem z barku laku,że tak powiem graliśmy w kółko i krzyżyk...ale też -jest w 2.klasie..w zgadywankę literowa..u mnie to nazywało sie szubienica...ale zawsze sa w pogotowiu gry planszowe...i dzieci je uwielbiaja...bo chodzi tu chyba też o kontakt z kochanymi rodzicami,ciotkami ,dziadkami...śmiech...zabawę:))))...a sesja misiowa rewelacyjna:)))))))))))
OdpowiedzUsuńuwielbiałam w dzieciństwie i kółko-lrzyzyk, i szubienicę i niezapomniane statki...
UsuńSerdecznie dziękujemy Wam za listy. Są śliczne. Chłopcom bardzo spodobały się poradniki. Na pewno wykorzystamy rady podczas leśnych spaceró. Piękne zdjęcia z misiami.
OdpowiedzUsuńTeż lubimy skubane kurczaki. Nogi stonogi jeszcze nie znamy.
Pozdrawiam!
Iza z chłopakami
cieszymy się, że listy dotarły i sprawiły radość :D
Usuńa co do gier - spróbujcie koniecznie nogi stonogi, u nas jest tak, że jak Kubuś już nie chce grać, to jeszcze kilka kolejek tylko między mamą i tatą obowiązkowe i pełne emocji :D
Jaki wieki misiak! Miał fajny spacer. :)
OdpowiedzUsuńA gry planszowe uwielbiamy.
Pozdrawiam
Ewa
oj tak, misiak i Kubus wyszaleli się na świeżym powietrzu, rozegrali kilka partyjek w planszówki i słodko usnęli :)
UsuńMam dzisiaj taki refleksyjny, specjalny dzien i własnie pomyślalam sobie o wszystkich misiach, które przewinęły sie przez życie trojga moich dzieci:) A przede wszystkim najstarszej Misi:) Pamiętam okoliczności w jakich się pojawiały i wydarzenia, którym towarzyszyły. I załuję, że nie każdy został uwieczniony na fotografii- nie wspomnę juz że zaden nie ma takich pięknych zdjęc jak Twoje
OdpowiedzUsuńbuziaki
m.
mnie również misie kojarzą się z różnymi wydarzeniami...
Usuńtrzeba więc było wreszcie obfotografować je wszystkie :)
Ale fajne zdjecia:P
OdpowiedzUsuńdziekuję
Usuńw pierwszym momencie na miniaturce myślałam, że Twój syn siedzi na sankach :)))
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, fajna sesja, jak zwykle tematyczna i z pomysłem :)
a co do misia z pierwszych zdjęć, to mam w domu identycznego! kiedyś kupiłam go mężowi na dzien chłopaka (dawno dawno, zanim jeszcze został moim mężem)
Anetko, gdybyśmy dzisiaj robili tą sesję, sanki byłyby obowiązkowe :)
Usuńtrzeba będzie niedługo pstryknąć kilka zdjęć zimowych
pozdrawiam
Misie to zawsze najlepsi, najwierniejsi przyjaciele :) To widać na załączonym obrazku :) Pozdrawiam ciepło, bo dzisiaj w nocy podobno mróz ma chwycić :)))
OdpowiedzUsuńz tego też powodu cieszymy sie, że mają one swoje święto :D
Usuńa skoro ma być za chwilę jeszcze mroźniej, czas się wtulić w misia...
Fajnie, że wspominasz o planszówkach. Mój Adaś jest jeszcze troszkę za mały, ale kilka gier już sobie obejrzałam. Sama dobrze wspominam takie popołudnia z grami, gdy grałam z rodzicami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa.
Pozdrowienia!
przyjdzie i u Was taki czas, że Adaś będzie biegł z uśmiechem po gry i siadał z rodzicami na małe rozgrywki...
Usuńosobiście uwielbiam te momenty, zwłaszcza, że sama w dzieciństwie wiele popołudni tak spędzałam i chcę, aby Kubuś też miał podobne, miłe wspomnienia :D
pozdrawiam
Bo dzieci lubią misie.... Moja Majka nadal ma ich całą masę, chodzi mi o pluszaki, lubi sie nimi bawić, najwięcej w jej kolekcji jest psów bo około 20sztuk, są tez konie, koty, świnka morska, mysz.... Karol podpatruje siostre i też się bawi...
OdpowiedzUsuńGry planszowe to też ulubiona forma rozrywki, i na takie zabwaki teraz stawiam jeśli chodzi i starszą pociechę, a dla młodszego moja mama ma w planie kupić taki właśnie wózeczek jak widac u was na zdjęciach....
pozdrawiam....
to prawda, dzieciaki lubią pluszaki :D
Usuńi często je ze sobą zabierają, śpią z nimi...
ja też pamiętam z dzieciństwa swojego misia :)
Ojej - jakie piękne zdjęcia zrobione ze smakiem...mis kochany...ja tez takiego chcę..kto powiedział że dorośli na misie nie zasługują ? buziaki - Ania
OdpowiedzUsuńAniu, nigdy nie jest za późno :)
UsuńŚLICZNY WIERSZYK,moja córa też ma swoje ulubione pluszaki.. u nas teraz bardziej juz na topie szmaciane lalki... jak to u dziewczynki :) zdjęcia są piękne jestem fanatyczną łądnych zdjęć,choć sama jeszcze się uczę :) czekam na nowy wpis :)
OdpowiedzUsuńU nas jako u chłopaka królują misiaki, smoki.....czasem całe towarzystwo zapraszane jest do łóżka przed snem....
UsuńA kolejny wpis już jutro :)