"Anioły są wiecznie ulotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Nas też czasami nosi
Po ich anielskich śladach
One nam przyzwalają
I skrzydłem wskazują drogę
I wtedy w nas się zapala
Wieczny bieszczadzki ogień
Anioły bieszczadzkie
Bieszczadzkie anioły
Dużo w was radości
I dobrej pogody"
STARE DOBRE MAŁŻEŃSTWO
Mówi się, że w Bieszczady jedzie się jeden raz
Potem się już tylko wraca....
Magiczne, te Wasze zdjęcia:) mam nadzieję, że po Kościelisku też nas takimi zarzucicie:)
OdpowiedzUsuńJuż szykujemy obiektywy na tatrzańskie szlaki :)
UsuńDo zobaczenia wkrótce!
Aż by się tam chciało jakoś magicznie przenieść :)
OdpowiedzUsuńZabrakło nam tylko do pełni szczęścia cudnych kolorów jesieni ...
UsuńOh !!! Jak anielsko pięknie ! Już tęsknię za górami ..... :)
OdpowiedzUsuńMy przekonaliśmy się, że wędrówki dla Młodego to nie tylko zmęczone nóżki ale i radość z wedrowania, więc obrazków ze szlaku powinno być tu wkrótce więcej ;)
UsuńTakie zdjęcia powinny być zabronione... Właśnie mi się zawyło z tęsknoty za połoninami :)
OdpowiedzUsuńMy też już wyjemy z tęsknoty ;)
Usuńo jak cudownie :-)
OdpowiedzUsuńNasze małe wakacje jesienną porą...
UsuńNigdy w Bieszczadach nie byłam ale zdjęcia i widoki zapierają dech w piersiach .. cudnie tam ..
OdpowiedzUsuńBieszczady albo się kocha i wielokrotnie w nie wraca, albo nie kocha ich wcale...
UsuńMam cichą nadzieję, że Kubuś będzie często wędrował bieszczadzkimi szlakami :)
Muszę się wybrać kiedyś w te piękne Bieszczady na dłużej, nie tylko przejazdem!
OdpowiedzUsuńStare dobre małżeństwo , bardzo lubię słuchać ;)
Koniecznie, i to razem z dziewczynkami, zwłaszcza, że coraz więcej atrakcji jest dla najmłodszych, zmęczonych po wędrówkach na szlaku :)
UsuńAle przepięknie, nigdy nie przepadałam za Bieszczadami, ale to błąd.
OdpowiedzUsuńBieszczady mają w sobie to coś, że człowiek potrafi zapomnieć o wszystkim innym i chłonie tylko ich klimat, moc ....
UsuńBieszczady maja swoja MOC wiem, cos o tym!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
To prawda, Bieszczady różnią się od innych gór ....
Usuńa najpiękniejsze są właśnie jesienią.....
Uwielbiam góry. Cudowne widoki ... Moja córka nie przepadała za wycieczkami, ale syn zapowiada się inaczej ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Początkowo nasz Młody tez nie przepadał za górskimi szlakami ale po mału, ku naszej radości, zmienia się i chętnie rusza razem z nami ;)
UsuńW końcu i ja muszę uczynić pierwszy krok ku bieszczadzkim aniołom :-)
OdpowiedzUsuń"Bieszczadzkie anioły
UsuńAnioły bieszczadzkie
Gdy skrzydłem cię musną
Już jesteś ich bratem"
przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńA i tak zabrakło jeszcze tych cudnych kolorów, na które czeka się cały rok ...
Usuńcudowne zdjęcia!! od zawsze marzyłam o zamieszkaniu w górach a te zdjęcia jeszcze bardziej mnie przybliżają do tego - po prostu kochamm góry!! pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMy nawet nie przypuszczalśmy, że nasze gniazdko uwiniemy w górach... a jednak góry stały się naszym domem ....
UsuńO rany! jak tam pięknie jest. Aż wstyd się przyznać, że nas jeszcze tam nie było :/
OdpowiedzUsuńWszystko jeszcze przed wami ;)
UsuńAle uwaga, bieszczadzki klimat przyciąga potem jak magnes...
Oj tak - wraca się. Chciałoby się co chwilę wracać. Muszę moich chłopaków (Młodego i Małża) zabrać, bo jeszcze nie byli. Tylko Małż to już tam pewnie będzie chciał zostać ;)
OdpowiedzUsuńMój Małż już kombinuje, co by tam jeszcze wrócić.... tej jesieni :)
UsuńAz wstyd sie przyznac nie bylam jeszzce w Bieszczadach. Ale z checia ogladam wlasnie takie zdjecia i podziwiam, podziwiam...
OdpowiedzUsuńusciski
Ja byłam już kilkakrotnie ale za każdym razem odkrywam coś na nowo....
Usuńzwlaszcza teraz, gdy do wypraw dołączył nasz mały wędrownik :)
Piękne widoki! Ja nigdy jeszcze nie byłam w Bieszczadach ale takie właśnie widoki mnie przyciągają jak magnes :)
OdpowiedzUsuńByłam kilkakrotnie w Bieszczadach i bez wątpienia teraz, zaraz, za chwilę jest najładniej, najbardziej kolorowo i klimatycznie .....
UsuńBylam 3 razy ale przejazdem i na kursie, nigdy nie wedrowalam, nie poznawalam, nie odkrywalam, wiec ten pierwszy raz jeszcze przed nami :)
OdpowiedzUsuńPiekne kadry :)
Warto zatrzymać się w tym miejscu chociaż na chwilę ....
Usuńza rok Bieszczady po tych zdjęciach to pewne :) dziękuję za drogowskaz
OdpowiedzUsuńU nas też już postanowione, że jedziemy...
Usuńkto wie, może spotkamy się na szlaku :)
dla nas też Bieszczady są magiczne...
OdpowiedzUsuńPS. chyba byliśmy w podobnych miejscach w podobnym czasie :)
Też mi się właśnie zdaje, że deptalismy sobie po piętach ;)
UsuńPowiem szczerze, że nie słyszałam wcześniej tego powiedzenia "w Bieszczady się jedzie raz, a potem tylko wraca", ale podpisuję się pod nim. Pięknie!
OdpowiedzUsuńI oby jak najwięcej tych naszych bieszczadzkich powrotów :)
UsuńPięknie :) Bieszczady to jedyne polskie góry, w których jeszcze nie byłam.
OdpowiedzUsuńMoże więc czas, aby to nadrobić ? :)
Usuńuwielbiam wszystkie i kazde z osobna... :)
OdpowiedzUsuńJesień w Bieszczadach warta była zatrzymania w kadrach ....
Usuńsuper! zapraszam do siebie ;) http://ideasmadd.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że podobają się :)
Usuń