piątek, 27 grudnia 2013

Wigierski krok po kroczku ...

 
 Święta Bożego Narodzenia to najczęściej rodzinny czas ... przy stole.
Tak, tak, tyle pyszności,smakołyków,
nierzadko upichconych tylko na te wyjątkowe grudniowe dni ....
 
Czas więc ruszyć się od stołu, opuścić wygodne fotele i ruszyć się,
choćby jak my ... do lasu ...
 

wtorek, 17 grudnia 2013

Radosna twórczość

Są dzieci, które trudno namówić, by wzięły kredkę czy pędzelek do ręki.
Nasz syn należy do tej drugiej grupy.
Od początku chętnie mazał, rysował, wycinał, kleił i oczywiście kolorował. 
 Wykorzystujemy więc jego zapał
i ćwiczymy rączkę przed "prawdziwym pisaniem".
Im większa i ciekawsza kolorowanka,
tym nasze prace plastyczne dłuższe i bardziej kreatywne.
 Od zawsze lubiłam święta, ale odkąd jest z nami Kubuś
 święta i czas przedświąteczny nabrały innego, magicznego blasku ...
Tworzymy bombki, choinki, kartki świąteczne,
ćwiczymy i kolorujemy razem z Kredziakami z Bazgroszytu.

Chcesz, by Twoje dziecko było zdolne, pomysłowe i śmiało szło przez życie?
Rozwijaj jego kreatywność!
W okresie świątecznym będziesz mieć na to dużo czasu i okazji :) 

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Księżycowy pył

 "Prószy śnieg i mróz się stara.
Nie siedź w domu jak niezdara.
Zima - na dwór wyjść wypada,
patrz, po torze mknie gromada! (...)
A pod górką rzut śnieżkami
albo biegi z przeszkodami.
Nikt nie płacze, nie narzeka,
bo od lata na to czekał."
 O ile dla drogowców obfite opady śniegu
są najczęściej motywem najgorszych koszmarów,
o tyle dla dzieci nie ma nic wspanialszego niż śnieżna zima...

Białe szaleństwo czas więc zacząć :)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Dear Santa

"Kiedy za oknami w śniegu zasną drzewa,
kiedy nad polami wiatr o zimie śpiewa.
Przyjedź do nas Mikołaju, Mikołaju
z workiem jak to niebo.
Przywieź radość i zabawki,
dla nas, dla każdego.
Przyjedź do nas Mikołaju, Mikołaju
na saniach srebrzystych,
niech ci gwiazdy drogę wskażą,
gdzie czekamy wszyscy."
 Utarło się w naszej rodzinie, że początkiem grudnia siadamy razem
i wspólnie piszemy, malujemy, rysujemy
 list do brodatego Pana z dużym brzuchem
i w czerwonej czapie...
Wieczorem zostawiamy go na parapecie
razem z ciasteczkami i kubkiem mleka
i z dziecięcą wiarą w Świętego Mikołaja zasypiamy,
aby rano znaleźć tylko okruszki i pusty kubek ...
i zacząć nucić razem z trójkowymi dziennikarzami
"Krok po kroku, krok po kroczku
najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta ..."