"Kiedy za oknami w śniegu zasną drzewa,
kiedy nad polami wiatr o zimie śpiewa.
Przyjedź do nas Mikołaju, Mikołaju
z workiem jak to niebo.
Przywieź radość i zabawki,
dla nas, dla każdego.
Przyjedź do nas Mikołaju, Mikołaju
na saniach srebrzystych,
niech ci gwiazdy drogę wskażą,
gdzie czekamy wszyscy."
Utarło się w naszej rodzinie, że początkiem grudnia siadamy razem
i wspólnie piszemy, malujemy, rysujemy
list do brodatego Pana z dużym brzuchem
i w czerwonej czapie...
Wieczorem zostawiamy go na parapecie
razem z ciasteczkami i kubkiem mleka
i z dziecięcą wiarą w Świętego Mikołaja zasypiamy,
aby rano znaleźć tylko okruszki i pusty kubek ...
i zacząć nucić razem z trójkowymi dziennikarzami
"Krok po kroku, krok po kroczku
najpiękniejsze w całym roczku,
Idą święta ..."