"Najweselsze, najzieleńsze maj ma obyczaje.
W cztery strony - świat zielony umajony majem!
Ciepły deszczyk każdą kroplą rozwija dokoła
z pąków-kwiaty, z listków-liście, z ziółek-bujne zioła."
Czas na odpoczynek po roboczej sobocie wokół domu.
Jaka radość! Aż buzia mi się uśmiecha. Szczęście na twarzy Twojego Nyguska jest zaraźliwe :)))
OdpowiedzUsuńNasz chrabaszcz na świeżym powietrzu czuje się jak ryba w wodzie, szczęśliwy :D
UsuńGdzie wy mieszkacie, ze u was tak pieknie? Te pola, jak z Windowsa, gdzie okiem siegnac. Marzenie! I ta usmiechnieta buzia w deszczu z kwiatow.... :D
OdpowiedzUsuńZieleń to powrót pamięcią do czeskich Moraw.... i ich kolejna odsłona :)
Usuńi znów cudne zdjęcia :) pełne ekspresji i radości :))
OdpowiedzUsuńNie przepadamy za pozowanymi kadrami i cieszę się,że mąż potrafi uchwycić naszego Młodego inaczej, podglądając go przez obiektyw ...
Usuńcudne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń....i za to maj kochamy:P piekne zdjecie z padajacymi kwiatami i usmiechnietym lobuziakiem,a co wszystkie zdjecia cudne!
OdpowiedzUsuńMaj zachwyca kolorami i barwami a my to wykorzystujemy :)
UsuńJak zwykle cudne ujęcia niezapomnianych chwil...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdjęcia mają to do siebie,że do tych wyjątkowych chwil można wracać i wracać.....
UsuńPozdrawiam
Jakie piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To dlatego,że zdjęcia pokazują prawdziwe emocje danego momentu, chwili....
Usuńchrabąszcz majowy - forsycjowy :) Miłej niedzieli dla chrabąszcza i jego mamy:)
OdpowiedzUsuńNaszego chrabaszcza wiosną jest wszędzie pełno jak prawdziwego majowego owada :)
UsuńDrugie zdjęcie jest niesamowite! Spadajace kwiatki forsycji i kropelki wody wygladaja świetnie nad głową Twojego synka:) Super!
OdpowiedzUsuńPo opublikowaniu postu mój mąż (autor zdjęć) dopytywał się,czemu to zdjęcie jest drugie a nie pierwsze....
UsuńSama nie wiem czemu....
Mnie też najbardziej się to podoba :)
Pięknie tam u Was i zdjęcia piękne!!! ze spadającymi kwiatkami forsycji dzieło sztuki:-)) Uściski!
OdpowiedzUsuńI jak tu potem wybrać kilka zdjęć w ramki na ścianę ..... mój odwieczny problem....
UsuńAle radość!!!. Też mam banana :-)
OdpowiedzUsuń"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat."
UsuńUwielbiam forsycje. Druga fotka - niesamowita, zachwycająca!
OdpowiedzUsuńJa też lubię forsycje.... siedzialam właśnie i czytałam o ich rozsadzaniu...
UsuńChciałabym mieć ich więcej koło domu...
Przepiękne zdjęcia! I jaka radość!!
OdpowiedzUsuńGdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno...l
UsuńZdjęcia będą wspaniałą pamiatką dla syna..Są naprawdę Sliczne...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzas chyba na przygotowanie kolejnej fotoksiazki ze wspomnieniami z dzieciństwa naszego syna....
UsuńTen chrabąszcz to nietypowy bo dwunożny :))) Okolica przeurocza ;)
OdpowiedzUsuńTak samo jednak uwielbia otwarty teren ...
Usuńhaha, jakie trafne spostrzeżenie :)
Usuńuśmiałam się :D
a zdjęcia jak zawsze fantastyczne.
zarażasz syna swoimi pasjami?
Nasz chrabaszcz póki co chętniej bawi się jako model,
Usuńchociaż tata po malutku pokazuje mu już tajniki fotografii i na pewno zarazi go swoją pasją ...
Po raz kolejny piekne majowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPelen profesjonalizm!
Ja mam nadzieję na conajmniej jeszcze jedną majowa sesję ....
UsuńTe zdjęcia mają w sobie tyle radości, że nią sama się zarażam! Brawo dla Ciebie i Synka:)
OdpowiedzUsuńBrawa to dla mojego męża za uchwycenie tych pięknych majowych momentów :D
UsuńZdjęcie numer dwa niesamowite. Jak Wam się udało??? Ktoś trząsł forsycją?? :-)
OdpowiedzUsuńI tu mnie masz :)
UsuńRola mamusi to trzęsienie forsycja tuż po deszczu....
Młody cieszył się z zabawy,a tatuś potajemnie pstrykał fotki ....
Piękne ujęcia. JA po tak długiej zimie przyznam, że cieszy mnie wszystko, deszcz, słońce, wiatr, wszystko, mogłabym całe dnie spędzać na dworze. W prawdzie nie mamy domu z ogrodem, ale korzystamy z parku, który jest pod nosem:)
OdpowiedzUsuńMy też korzystamy z wiosennej aury ile się da ....
UsuńDługo jej wyczekiwalismy jak Wy ...
I kolejne piękne zdjęcia! Zachwycam się nimi i Twoim synem, pełnym radości i szczerego uśmiechu!
OdpowiedzUsuńChciałabym móc jak dziecko cieszyć się z takich drobnych rzeczy :)
UsuńAch też żółty kolor uwielbiam wiosnne:)zdjęcia pierwsza klasa:)Pozdrawiam ciepło ulicazielona.blogspot.com i zapraszam do siebie po wyróznienie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że wiosna nas niejednym kolorem zaskoczy.
UsuńCzekam m.in. na czerwone maki ...
Ależ macie pomysły, spadające, żółte forsycje wyglądają genialnie, a Wasz syn jest wdzięcznym modelem, choć jak piszesz nie są to zdjęcia pozowane, lecz on wygląda profesjonalnie...
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też takie najbardziej lubię bez zapowiedzi, haha...
Naszego modela nie trudno złapać w kadry na świeżym powietrzu...
UsuńBiega, skacze, bryka .... wystarczy siąść dalej i obserwować Młodego przez obiektyw....
Jej chyba najfajniejsza sesja jaką widziałam!!!! cudna wręcz!!!
OdpowiedzUsuńZaczerwienilam się po uszy....
UsuńPrzystojniak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Zagklądnę na pewno :)
UsuńI absolutely love your photos, I try to imagine the stories behind each picture!
OdpowiedzUsuńXx Vicky
Thank you so much, I greet
Usuńoh jaki on fajny i boskie zdjecia bardzo kreatywnie! pozdrawiam juz obserwuje waszego bloga zapraszam i do nas :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że kolejne sesje również przypadną Ci do gustu :)
UsuńAle radosny post. Zdjęcia pełne energii i uśmiechu! Super!!!
OdpowiedzUsuńUdziela się nasza radość wiosną ....
UsuńMamy tyle energii, jakbyśmy obudzili się z zimowego snu :)
Gorgeous photos ... too cute!
OdpowiedzUsuń♥
Melissah
Ależ tak u Was pięknie!
OdpowiedzUsuńWszystko dzięki wiośnie :)
Usuń:)) Pięknie u Was, pachnąco i promiennie:)) Drugie zdjęcie boskie po prostu:)) Uściski:**
OdpowiedzUsuńOstatnio Młody chciałby pod każdym kwitnacym drzewem powtórkę z rozrywki.....
Usuńten moment obsypujących go płatków... Jak Ty umiesz cudownie zatrzymać CZAS ♥
OdpowiedzUsuńMaryś, tu ukłony w stronę męża...
UsuńOd początku miał wizję na tę sesję :)
i znów cudne zdjęcia ;) pełne ekspresji i radości ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńi b.spontaniczne ...
Usuńprzedostatnie zdjęcie:kwintesencja wiosennej radości:_)
OdpowiedzUsuńradość z wiosennej niespodziewanej mżawki to była niesamowita zabawa !!!
UsuńZdjęcia mówią same za siebie, teks nie potrzebny
OdpowiedzUsuńdlatego też tekstu tu niewiele ...
UsuńPrzepiękne ;)
OdpowiedzUsuńmnie nasuwają się dzisiaj dwa słowa - rześko i świeżo, hehe
Usuń2 foto aaaa boskie!!!! też takie chce!!! pozdr i zapraszam do nas na nowy post
OdpowiedzUsuńtakie krótkie chwile, a ile teraz dostarczają emocji...
Usuńchyba dlatego aparat stał się naszym nieodzownym domownikiem,
nigdy nie wiadomo, kiedy nastapi moment warty uchwycenia w kadry...
śliczne zdjęcia..kadry na prawdę imponujące
OdpowiedzUsuńCieszę się,zwłaszcza,że wiem,że to była chwila, ale właśnie TA chwila i ten moment za obiektywem....
Usuńwspaniałe zdjęcia, oczu oderwać nie można gdy tyle szczęścia widać, foty są wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki***
Kto by pomyślał, że takim małym gestem można dostarczyć tyle radości dziecku :)
UsuńDrugie i trzecie zdjęcie - magia! "W deszczu maleńkich żółtych kwiatków" Myslovitz przyszło mi na myśl od razu. Kocham ten utwór i teraz też Twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńChce więcej, tak mógłby teraz ciągle śpiewać nasz synek :)
UsuńMama i Tata musza byc szczesliwi... Syn jest tego odzwierciedleniem!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
To bardzo piękne słowa,dziękuję!
UsuńTaka głębia ostrości jak na pierwszym i ostatnim zdjęciu jest moją ulubioną. A do tego te kadry i kolory. Mogłabym tak patrzeć i patrzeć.
OdpowiedzUsuńTo już zasługa mojego męża, który zazwyczaj stoi za obiektywem....
Usuń