"dinozaurów poznawanie to wspaniała jest zabawa
choć wymarły dawno temu każde dziecko chce je badać
były wśród nich drapieżniki, tyranozaur, postrach wielki
który biegał na dwóch łapach i miał bardzo silne szczęki ..."
choć wymarły dawno temu każde dziecko chce je badać
były wśród nich drapieżniki, tyranozaur, postrach wielki
który biegał na dwóch łapach i miał bardzo silne szczęki ..."
Moje dzieciństwo to głównie „babski” czas.
Zabawy z siostrą, kuzynkami, koleżankami z blokowiska. Lalki i miśki.
Odkąd jestem mamą na nowo okrywam świat dziecięcych zabaw.
Rycerze, zamki, samochody, kolejki i … dinozaury. Wiedziałam, że chłopcy
je lubią i wcześniej czy później przechodzą „fazę” dinozaurów.
Nie miałam jednak pojęcia, że można o nich tak dużo rozmawiać,
czytać i cieszyć się na widok jakiś prehistorycznych stworów.
Dałam się jednak ponieść emocjom syna i razem z nim
dogłębniej poznawałam świat dinozaurów.
Dinozatorland to miejsce, w którym każdy, i mniejszy i większy
poczuje się tak, jakby przeniósł się miliony lat wstecz.
To nie jest taki sobie zwykły spacer przez leśny teren.
Pośród drzew odnajdziemy ponad 100 modeli
naturalnej wielkości prehistorycznych gadów.
Większość z nich porusza się, wydaje dźwięki a nawet … sika
"to nie wszyscy oczywiście - dinozaurów było więcej
ich świat ciągle jeszcze żyje w wyobraźni mej dziecięcej"
ich świat ciągle jeszcze żyje w wyobraźni mej dziecięcej"
Atrakcji w tym dniu było więcej.
W Parku Owadów mogliśmy popatrzyć „prosto w oczy”
modliszce, biedronce, pchle ludzkiej, jelonkowi rogaczowi czy kleszczowi,
a dzięki temu, że były w tak dużym powiększeniu ,
o dziwo(!) nie budziły wstrętu ... a zaspokajały ciekawość.
W Parku Mitologii rozpoznawaliśmy wielu mitologicznych bogów i bohaterów,
jednych wcześniej Kubusiowi znanych,
innych dopiero na bieżąco
poznawanych
a także stać się dyrygentem tańczących fontann.
Ponadto działa tu lunapark, duży plac zabaw
z atrakcjami dla mniejszych i większych,
w którym od nadmiaru wrażeń dostaliśmy śmiechowej czkawki :)
Nie mniej temat naszego Młodego po powrocie z wyprawy znowu był jeden:
DINOZAURY…
i przyznam, że jeden (chociaż zdecydowanie mniejszych rozmiarów)
wrócił z nami w plecaku do domu…
Dinozatorland to nie tylko nauka ale i zabawa na świeżym powietrzu.
I najważniejsze - idealne miejsce dla małych miłośników paleontologii.
Wow, super miejsce! szkoda, że tak daleko ode mnie :-( moja Marcysia uwielbia takie miejsca. W te wakacje zwiedzaliśmy jedno i coraz pyta kiedy tam wrócimy :-)
OdpowiedzUsuńWidać, że zabawę mieliście
Pozdrawiam ciepło!
W takich miejscach dorosły zapomina, że jest dorosły i zaczyna cieszyć się tym miejscem razem z dzieckiem :)
UsuńAle przygoda! To musiało być niesamowite przeżycie dla Was, zwłaszcza dla chłopca. Pozdrawiam w ten upalny poranek i życzę miłego weekendu ;)
OdpowiedzUsuńCały dzień w Parku Dinozaurów i więcej Mlodemu do szczęścia nic nie trzeba bylo...
UsuńO super to wygląda :) Wielgaśne są :)) Na pewno wielka frajda, głównie dla chłopców, którzy uwielbiają dinozaury.
OdpowiedzUsuńU nas, blisko bo w Szklarskiej Porębie jest jest tai Park, zapraszam kiedyś jak coś ;))
Pozdrowienia ślę wakacyjne! :)
Widzę, że parki dinozaurów rozrastaja się jak grzyby po deszczu. Do Zatoru mamy najblizej. Może kiedyś odwiedzimy jeszcze inny i znów poczujemy się jakbyśmy przenieśli się w czasie...
UsuńMy byliśmy w świecie dinozaurów w Solcu Kujawskim,Bardzo się nam podobał ale miał odrobinkę mniej atrakcji niż Wasz. Widać że wasz przystojniak był bardzo szczęśliwy w takich okolicznościach przyrody;}
OdpowiedzUsuńMy nawet specjalnie przygotowaliśmy się do tej wyprawy.
UsuńNie moglo zabraknąć w tym dniu spodenek w dinozaury i lektury o tych prehistorycznych stworzeniach :)
Tyle radości i energii na tych zdjęciach! fantastyczne!
OdpowiedzUsuńRadość Młodego udzielała sie i nam :)
Usuńjak tam fajnie..super zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńCzego nie robi się aby uszczęśliwić najmłodszych? :)
UsuńNas też czeka taka wyprawa - dziewczynki też kochają dinozaury :)
OdpowiedzUsuńNam Młody chwilę wiercil dziurę w brzuchu, w końcu pojechaliśmy...
Usuńa znając Was pojedziecie tam szybciej niż później ;)
Sama radość pooglądać takie zdjęcia! Udziela się mi taki entuzjazm :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
Sama radość przeżywać to z miłośnikiem paleontologii :)
UsuńSuper wyprawa! Widac, że było radośnie i ciekawie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i miłego weekendu
A do tego niedaleko Park Miniatur w Inwałdzie (opisany post wcześniej)...
UsuńAtrakcji na cały weekend aż nadto ...
O rany! Dinozaury jak żywe! Jak Junior podrośnie to z pewnością będziemy jeździć do takich miejsc.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że w dzieciństwie wszyscy szaleli za filmem Park Jurajski...
Usuńteraz etap dinozaurów przybrał inny wymiar i dzięki temu nawet najmniejsi mogą poznać je z bliska i poczuć się jak bohater filmu :)
Nie mogę się doczekać aż Oli podrośnie i my tez będziemy się wybierać w takie miejsca. :)
OdpowiedzUsuńMy teraz wkroczyliśmy w taki właśnie etap, że wszystkie podobne atrakcje połykamy w całości i najważniejsze, że już w pełni świadomie ....
Usuńfrajda na całego :-))))
OdpowiedzUsuńbuziaki
i nie tak daleko od nas ...
UsuńBardzo fajna wyprawa i Ty jaka jesteś teraz wyedukowana :)
OdpowiedzUsuńw Solcu Kujawskim koło Bydgoszczy też jest bardzo fajny park z dinozaurami więc gdyby Wam było po drodze...
Jak widać na naukę nigdy nie jest za późno :)
UsuńCzego to się nie robi dla swoich dzieci ...
ale przygoda!! te parki, które my dotychczas odwiedziliśmy, to amatorka w porównaniu z tym. to musiała być niezła zabawa dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńTo były nasze pierwsze duuuze dinozaury, porównania z innymi nie mamy, a tu przyznaję -zrobiły wrażenie, zwłaszcza na naszym Młodym :)
UsuńŚwietne miejsce chętnie też bym się wybrała z ciekawości. Moje dziecko choć małe to uwielbia oglądać na BBC Andy i dinozaury wiec pewnie byłaby zachwycona. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A wiesz, że zapomniałam o Andy i dinozaurach.... oglądaliśmy, oglądaliśmy...
Usuńkto wie, może to wtedy pojawiła się pierwsza fascynacja Młodego dinozaurami .... :)
ale fajne miejsce - widać, że super się bawiliście :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnaprawdę godne polecenia, przynajmniej na jedną rodzinną wyprawę :)
Usuńgenialne miejsce :))
OdpowiedzUsuńzwłaszcza jeśli lubi się te prehistoryczne stwory :)
UsuńKażda wyprawa rodzinna jest świetną okazją aby coś zobaczyć, przeżyć, nauczyć się czegoś, po prostu być razem tak bez pośpiechu.... Twoje kadry uwielbiam, nie ważne jaki plener....
OdpowiedzUsuńi taki był ten weekend, taki na wesoło a przede wszystkim taki NASZ :)
UsuńKurcze, ciągle coś nowego robią w Zatorze i Inwałdzie! Nie wiedziałam o Parku Owadów, ale nie wiem, czy chcę go zwiedzić;)
OdpowiedzUsuńPark Owadów jest w cenie biletu więc zobaczyć możecie, zwłaszcza, że czekają tam na najmłodszych hulajnogi i rowery :)
UsuńPamiętam, że dinozaury zawsze pasjonowały chłopców. Coś jest w tych wymarłych gadach, że z ich powodu dzieci interesują się archeologią i prehistorią, a takie zainteresowania szybko nie przemijają :) :)
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze, że jeszcze kilka dni temu byłam przekonana, że faza dinozaurowa minęła ... aż do momentu przedświątecznych porządków i otwarcia pudełka z półki z tymi stworami ... i znów wróciły do łaski :)
UsuńTakie miejsca są wspaniałe. Dziecko się bawi, ma frajdę, a przy okazji może się czegoś nauczyć!
OdpowiedzUsuńI trzeba powiedzieć, że i rodzice (chociaż część pewnie nie chce się do tego przyznać) bawi się w takim miejscu doskonale ... bo gdyby nie dzieci często nie pokusilibyśmy się, aby odwiedzić taki park :)
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z perspektywy czasu od razu dodam, że i pamiątka.
UsuńChętnie wracamy do tych zdjęć, wspominamy i innym polecamy.