Co jakiś czas trwają dyskusje wśród największych autorytetów świata nauki
i zdania na
ten temat są wiecznie podzielone...
Nam udało się cofnąć do czasów naszych dziadków czy pradziadków.
dzięki miejscu, który ma swój niepowtarzalny, niecodzienny
klimat,
gdzie wśród pól i łąk zagubiły się wiejskie osady,
jakich już próżno
szukać w realnym świecie.
Spotkaliśmy tu przeniesione stare chałupy, dworki, szkoły,
budynki gospodarcze, rzemieślnicze i sakralne ...
Dla nas dorosłych, a już zwłaszcza dla Młodego to prawdziwa lekcja historii.
Przez chwilę poczuliśmy się jakbyśmy naprawdę cofnęli zegarki
i przenieśli się do innej bajki...
do
bajki, gdzie nie było telewizorów czy komputerów,
gdzie dzieci spędzały
czas na łonie przyrody, spały na sianie,
pomagały w gospodarce, kisiły kapustę, do
szkoły chodziły w fartuszkach...
gdzie szacunkiem cieszył się nie tylko nauczyciel, ale i zielarka,
farmaceuta, fotograf czy zegarmistrz....
a rarytasem były cieplutkie podpłomyki,
w których udało nam się zasmakować :)
A tytuł naszej bajki to Sądecki Park Etnograficzny.
Niby skansen, ale dla nas to prywatny wehikuł czasu
i poznanie życia górali sądeckich od "środka".
PS A jak już tak zaglądam w przeszłość,
to właśnie dziś mijają 3 lata od pierwszego postu Portek na szelkach :)
To prawdziwa podróż w czasie! taki klimat super!
OdpowiedzUsuńi bez wątpienia prawdziwa lekcja historii i to nie taka "na sucho" ....
UsuńCudnie, koniecznie musimy się tam wybrać, gratuluję trzech lat, masz świetnego blogu, bardzo lubię go przeglądać :-)
OdpowiedzUsuńWarto wybrać się jednak np. przy odpuście - jak my, wtedy większość budynków jest otwarta dla gości, można wszystkiego dotknąć, powąchać, posmakować ...
UsuńJeśli możesz to napisz mi proszę Twojego maila ( gmail )chciałabym Cię dopisac do dostepu do mojego bloga :-)
OdpowiedzUsuńjuż próbowałam, ale nigdzie nie widzę twojego ....
Usuńczekam na zaproszenie: annarozmyslowska@wp.pl
zaproszenie wysłane :-)
Usuńi już zaakceptowane :)
UsuńAla fajnie się przenieśliście w czasie ..Super klimat :)
OdpowiedzUsuńJak tu jednak żyć teraz z wychodkiem na zewnątrz, brakiem światła, bieżącej wody czy nawet komina ... ?
UsuńDla nas, a już zwłaszcza dla Kubusia to już czysta abstrakcja, ale dzięki takiemu miejscu można to sobie (na nowo) uświadomić ...
Widać, że było super!!! i bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńwakacyjne buziaczki
niedziela z etnografią w kieszeni :)
UsuńPiękne zdjęcia i piękna wycieczka - ale powiem Ci, że te ławki szkolne to jeszcze z mojej bajki :) w 1970 roku takie były w szkołach ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Dla nas jednak już są tylko obiekty muzealne ... podobnie jak kałamarz, deseczki do pisania, ośla ławka czy woreczek w grochem do klęczenia ..., którego Młody już całkowicie nie mógł zrozumieć ...
UsuńPrawdziwa podróż w czasie! Dla naszych dzieci to faktycznie inny świat, ale warto je uświadamiać, aby doceniały sobie to, co teraz mają. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzez to, że wielu rzeczy mogą tam dotknąć, powąchać, same dostrzec wiele szczegółów, które nam dorosłym umykają uwadze zapamiętują więcej niż jakakolwiek o tym opowiedziana historia ....
UsuńPiękne nastrojowe miejsce, byliśmy tam kilka lat temu i wspominam z wielkim sentymentem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ciepło!
Ja też byłam w tym miejscu już wcześniej, ale takiej okazji aby pokazać teraz wszystko Młodemu nie mogłam przepuścić ... cały skansen tętnił życiem.... stroje, wypieki...
UsuńKlimatyczne miejsce i faktycznie pobudza wyobraźnię na czasy "dawno temu..." . Dobrze uświadamiać dzieciakom że kiedyś było zupełnie inaczej, prościej;}
OdpowiedzUsuńChociaż jak tłumaczyliśmy, że kiedyś trzeba było przynieść wodę ze studni w wiadrze a potem wykapać się w misce jest trudne do zrozumienia ....
UsuńJeszcze kilka punktów na mapie zaznaczyłam z podobnymi miejscami, może uda się do nich dotrzeć w najbliższym czasie ....
Warto zwiedzać takie miejsca, jak szybko ucieka czas . Ładne zdjęcia , widać zainteresowanie syna. Gratuluję 3 rocznicy prowadzenia bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że twoje dziewczynki również z zaciekawieniem zwiedzałyby to miejsce :)
Usuń3 świeczki na blogowym torcie to niby niewiele, ale przyznam, że nie sądziłam, że ta przygoda będzie aż tyle trwała ....hihi
Ale super!!! A gdzie ten skansen?
OdpowiedzUsuńNowy Sącz :)
Usuńczyli w sumie nie tak daleko od nas ....
Wakacyjna lekcja historii zaliczona :)
OdpowiedzUsuńI moje gratulacje! 3 lata to szmat czasu :)
Pozdrawiam weekendowo!
Marta
Lekcje historii, przyrody, geologii w terenie to "nasza specjalność" :D
UsuńWolimy, żeby Młody mógł sam na sam spotkać się z tematem i mieć potem swoje zdanie...
Sama nie wiem kiedy zleciały te 3 latki ....
Początki to jednocześnie początek przedszkola, zmiany...
Przed nami kolejne zmiany, szkoła, nowe obowiązki ...
zobaczymy jak z tym wszystkim poradzi sobie nasz blog ...
Szkoda, że to tak daleko od nas, bo chętnie bym się wybrała. Ale może kiedyś przy okazji się uda? :)
OdpowiedzUsuńMoże w waszej okolicy znajdzie się w zbliżonymi klimacie miejsce ...
UsuńPlanując nasz wakacyjny pobyt właśnie przepatruję internet w poszukiwaniu podobnych rozrywek :)
Trzy lata? Wow! To macie już niezły staż. ;)
OdpowiedzUsuńPiękny skansen. My najbliższy mamy w Nowogrodzie.
Gdyby doliczyć jeszcze czas, kiedy głowiłam się, czy założyć bloga czy nie .... byłoby tego więcej :D
UsuńA skansen w Nowogrodzie mnie zaintrygował, poprzeglądałam przed chwilą zdjęcia.... i przyznam, że gdybyśmy byli w pobliżu chętnie byśmy go odwiedzili ...
Wow cudowne miejsce ...
OdpowiedzUsuńtakie z duszą .... i uświadamiające jak bardzo zmienia się świat ...
UsuńGratuluję roczncy i życzę następnych:) Miejsce czarowne. Piękny skansen jest w Lublinie, może kiedyś tam trafisz:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo często drepczemy przez Polskę po różnych klimatycznych miejscach. Kto wie, może i w Lublinie kiedyś będziemy, bo póki co, zawsze nam w tym kierunku jakoś nie po drodze.
Usuńświetna podróż w czasie ;)
OdpowiedzUsuńżyczę kolejnych rocznic blogowych :D
A do tego idealne miejsce na rodzinną żywą lekcję kultury na świeżym powietrzu...
Usuńszkoda że podróże w czasie nie zawsze są możliwe :) piękne foty
OdpowiedzUsuńdobrze jednak, że są takie miejsca, dzięki którym od przeszłości możemy wiele się nauczyć....
Usuńi inaczej patrzeć w przyszłość :)
Gratuluję rocznicy i życzę kolejnych :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia.
:*
pisanie bloga to był początkowo urodzinowy kaprys :)
Usuńnie przypuszczałam, że przerodzi się to w tak dużą i długą zabawę....
ale super taka fajna lekcja historii super ta Wasza podroz w czasie :)
OdpowiedzUsuńi my, dorośli też wiele z niej wynieśliśmy ...
UsuńŚwietna wycieczka
OdpowiedzUsuńi dlatego trzeba ją będzie kiedyś powtórzyć, nie dziś, jutro, ale za jakiś czas, aby spojrzeć na to wszystko na inny sposób ...
UsuńŻyczę jeszcze wielu tak udanych lat blogowania. ;)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć - cudownie magiczne miejsca... ;)
Czy starczy nam sił i chęci na nasze blogowanie to zobaczymy ...
UsuńSą dni, ze unikamy tego wirtualnego miejsca, ale potem znowu wracamy i tak póki co trwamy :)
Uwielbiam zwiedzać skanseny! Kiedy tylko nadarzy się okazja zbaczam z trasy. Do tej pory największe wrażenie zrobił na mnie ten w Kielcach ...ale Sądeckiego jeszcze nie miała okazji zwiedzić ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że coś nas łączy. U nas prowodyrem do zwiedzania takich miejsc zwykle jestem ja, ale na miejscu okazuje się, ze to miejsce podoba się wszystkim.
UsuńPrzez Kielce tylko przejeżdżamy... może czas zrobić sobie tam krótki odpoczynek, skoro mówisz, że warto ...
A zatem podwójna podróż w czasie :)
OdpowiedzUsuńMy bardzo kochamy skanseny!
Dobrze ujęte - podwójna historia :)
UsuńA chwilowo ospa nas uziemiła podróżujmy tylko palcem po mapie ....
i planujemy, planujemy (nowe skanseny również) ...
Bardzo ciekawe miejsce!
OdpowiedzUsuńPolecamy, zwłaszcza, gdy w Parku organizowane są dodatkowe atrakcje etnograficzne.
Usuń