wtorek, 9 grudnia 2014

grudniowy czas

"Każdy miesiąc cieszy mnie z innych przyczyn,
ale tylko grudzień - wzrusza"
KRYSTYNA SIESICKA
Grudzień to był miesiąc, na który zawsze czekałam z wytęsknieniem.
To był czas wyczekiwania, czas odliczania...
Czas zapachów i radości roznoszących się po wszystkich kątach domu...
A także czas zadumy, refleksji...
   Od czasu, gdy zostałam mamą grudzień odkrywam na nowo...
Chciałabym bowiem, aby moje dziecko równie miło wspominało
 ten zimowy przedświąteczny okres ... 
Aby na swój dziecięcy sposób czuło, że jest to magiczny czas :)
Wspólnie rozsiewamy dookoła korzenne  zapachy...
zajadamy pomarańczami i mandarynkami 
(które w innym czasie nie smakują nam jak teraz) ...
wspólnie smakujemy nasze rodzinne tradycje ... wspólnie czekamy ...
Więcej naszych grudniowych słów i zdjęć na stronie projektu

54 komentarze:

  1. Piękny grudniowy wpis , pełen rodzicielskiego ciepła i przedświątecznej magii , która wypływa z tych zdjęć :)
    Serdeczności !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staramy się, aby ten czas niósł ze sobą tą grudniową magię ...

      Usuń
  2. Czy ten śnieg to taki naprawdę? U nas pogoda jak wczesną wiosną. Odbiera magię temu grudniowemu wyczekiwaniu. Mam nadzieję, że chociaż w Wigilię zrobi się biało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten śnieg jest prawdziwy :)
      Mamy tu dywanik białego puchu... ale przyznam szczerze, że liczę na większe grudniowe opady ....

      Usuń
  3. Piękny wpis - podpisuję się pod nim całym sercem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, ten grudniowy sentyment ...
      Cieszę się, że myślimy, czujemy podobnie :)

      Usuń
  4. Ooo i ja będę piec pierniczki i to pierwszy raz dopiero:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz daleko, wsiadaj w auto, przyjeżdżaj, upieczemy razem :)

      Usuń
  5. Pierniczki - obowiązkowo! :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Grudniowy czas jest wyjątkowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to zarówno dla tych młodych jak i starszych :)

      Usuń
  7. Grudniowy czas - piękny czas ;-)
    zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Magiczne chwile - cudowne kadry ! Ciepło pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pełni szczęścia brakuje większej ilości śniegu, ulepionego bałwana, wojny na śnieżki czy zjazdu na sankach (lub po prostu na pupie) ...

      Usuń
  9. Nie lubię zimy, nawet nie znoszę ....grudzień jest jednak wyjątkowy:-)
    Piękne ujęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima potrafi być piękna, chociaż pewnie w lutym będę tęskniła do wiosny :)

      Usuń
  10. Super nastrój tworzysz na blogu :-) Radosnego oczekiwania dla Was! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka kolejnych grudniowych kadrów wkrótce...
      Mam nadzieję, że również uda się uchwycić ten klimat :)

      Usuń
  11. Tak ten czas pełen oczekiwania jest wyjątkowy... Cudowne zdjęcia z lampionem i ten śnieg... U nas jeszcze nie było, wciąż czekamy... A na roraty Maja uczęszcza regularnie... Ciasteczka maślane z maszynki też już mamy upieczone i udekorowane....Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimowy klimat w kadry uchwycił (jak zwykle) mój mąż :)

      Usuń
  12. Ale nastrój :) Uwielbiam Wasze zdjęcia, no :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpadam po garść tych pięknych i klimatycznych zdjęć :))) Cudnie - poczułam świąteczny nastrój i mandarynki momentalnie mi się zachciało :)))
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grudzień nastraja mnie świątecznie od pierwszych dni ...
      A oprócz mandarynek królują u nas jeszcze orzechy, które także kojarzą mi się z tym okresem :)

      Usuń
  14. Niesamowite słowa i zdjęcia ;) Pewnie tym wielkaśnym obiektywem ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tych zdjęć z lampionikiem rzeczywiście w ruchu poszedł teleobiektyw :)
      ale to dlatego żeby Kubuś nie czuł na sobie ciągle aparatu ...

      Usuń
  15. Grudzień rzeczywiście jest miesiącem magicznym. Dla dzieci szczególnie, ale dla nas dorosłych też. Może wtedy jakoś bardziej o sobie daje znać nasze wewnętrzne dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę, że rzeczywiście w tym czasie odzywa się we mnie moje ukryte dziecko ...
      i bardziej emocjonalnie (jak dziecko) odbieram grudniowe bodźce ...

      Usuń
  16. Bajkowo z tą latarenką :)
    i pierniczki już gotowe na święta... muszę i ja się zmobilizować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierniczki już nawet częściowo schrupane i tylko część doczekała się lukru .... dlatego na dniach druga tura :)

      Usuń
  17. Zapach pierniczków musi być przepiękny :-)))

    Zdjęcia marzenie!! jak ja bym chciała robić takie zdjęcia :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach cynamonu i korzennych przypraw roznoszace się po domu to dla mnie mały przedsmak Bożego Narodzenia :)

      Usuń
  18. Magiczne te latarenkowe ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Padający śnieg (którego została już garstka) dodał klimatu tym kadrom :)
      I dlatego chciałabym, aby napadalo go znacznie więcej ...

      Usuń
  19. Grudzień jest magiczny tylko ze względu na święta :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całe zamieszanie przedświąteczne też dodaje uroku grudniowi :)
      Oczywiście takie zamieszanie z umiarem ....

      Usuń
  20. Jak zwykle bajeczne zdjęcia - a co do magii grudnia, to ją uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że aura za oknem nie dodaje tej kropki nad i ....

      Usuń
  21. Aż do mnie doleciał zapach tych pierniczków.... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zdjęcia z lampionem cudne :) my chodzimy na roraty z podobnym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w użyciu dwa, chociaż częściej ten dziecięcy bez prawdziwej świeczki (przechodzimy chwilowo etap bania się ognia ...)

      Usuń
  23. Dla mnie tez grudzien, jest miesiacem magicznym, tylko znow sniegu brak a bez tego to nie to samo :/
    Zazdroszcze i tych rorat tez, my wszyscy chorzy, Ala za mala a ja tesknie za tym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas śniegu naprawdę niewiele, a do tego nie taki jak uwielbiają najmłodsi...
      Do pełni grudniowego szczęścia jeszcze troszkę brakuje...

      Usuń
  24. Pięknie napisałaś .. :* prawdziwe słowa ..
    Zdjęcia - uwielbiam ;)
    Pozdrawiam ciepło ..
    Czekam razem z Wami ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekamy i śpiewamy
      " Krok po kroku, krok po kroczku .... najpiękniejsze w całym roczku idą święta ... "

      Usuń
  25. Prawdziwie piękny, magiczny, grudniowy czas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałbym aby dzięki tej grudniowej magii nasz Młody za kilka lat z sentymentem wracał do tego przedświątecznego "zamieszania" ...

      Usuń
  26. Ach, kojarzę te zdjęcia, zachwycałam się nimi na stronie Małopolski!:) Popatrz, nawet nie skojarzyłam, że to Ty, choć nick mi się wydawał znajomy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do twoich świątecznych inspiracji z góralskim akcentem też wzdychalam, zwłaszcza, że z dnia na dzień coraz bardziej wnikam w góralski folklor :)

      Usuń
    2. Haha, no widzę, że wiele wspólnego mamy;) Mnie też folklor uwiódł, choć spotkałam się z kilkoma nieprzychylnymi głosami, że się podrabiam za góralkę. A to nie tak. Dlaczego mam się nie inspirować i nie wykorzystywać tych motywów, skoro tutaj mieszkam i identyfikuję się z tym terenem? Tym bardziej, że Syn na Szczycie, to już rodowitym góralem jest, pod Tatrami zrodzonym;)

      Usuń
    3. Kasiu, rzeczywiście bardzo podobnie podchodzimy do życia w górach. Może to dlatego, że chcę, aby syn, który urodził się w górach, tu się wychowuje, chociaż ma rodziców "nabytków" z północy, był z góralskim folklorem za pan brat :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i każde pozostawione słowo :)