"dopiero zjawił się miesiąc luty
a już zimowe zdjęliśmy buty
schowane w szafie kożuch i futro
choć nie wiadomo co będzie jutro (...)
a już zimowe zdjęliśmy buty
schowane w szafie kożuch i futro
choć nie wiadomo co będzie jutro (...)
niedawno kraj był pokryty lodem
zwałami śniegu arktycznym chłodem
a teraz miękki grunt pod nogami
zmienia się klimat między porami"
zwałami śniegu arktycznym chłodem
a teraz miękki grunt pod nogami
zmienia się klimat między porami"
L.Mróz-Cieślik
Nie
ma co - piękną mamy wiosnę tej zimy.
Nagle jakby wszyscy zapominali,
że w kalendarzu dopiero luty, zima.
Nawet przyroda powoli budzi się z zimowego snu
-
śpią za to piaskarki... i niektóre stoki narciarskie...
Przyznaję - my też już czujemy WIOSNĘ.
Skoro nie można ulepić bałwana,
wybrać się na sanki czy urządzić śnieżnej bitwy,
to zdecydowanie wolę śpiewające ptaki,
wychylające się z ziemi pierwsze kwiaty,
kolory wołające z każdej strony
i słońce nie tylko na zimowej kurtce Młodego :)
Wolę prawdziwą, astronomiczną (!) wiosnę.